czwartek, 7 listopada 2024

Recenzja iStockPhoto: Platforma dla kreatywnych i biznesu



Strona internetowa iStockPhoto to jedna z najpopularniejszych bibliotek zdjęć i grafik, które mogą być wykorzystywane w różnych celach – od kampanii reklamowych po osobiste projekty artystyczne. Serwis należy do Getty Images, co gwarantuje wysoką jakość zdjęć i profesjonalizm w doborze zasobów. W artykule przyjrzymy się bliżej funkcjom i ofercie tej platformy oraz ocenimy, czy warto z niej korzystać. 

 

 

Dobre zdjęcie jest na wagę złota. Fot. px

 

Funkcje i zasoby iStockPhoto

iStockPhoto oferuje ogromną bibliotekę zdjęć, ilustracji, grafik wektorowych, filmów i plików audio. Wszystkie zasoby są posegregowane według kategorii, co ułatwia użytkownikowi nawigację i znalezienie dokładnie tego, czego potrzebuje. Platforma umożliwia także wyszukiwanie za pomocą słów kluczowych, dzięki czemu użytkownicy mogą szybko przeszukiwać bazę według tematów, kolorystyki czy nawet tonacji emocjonalnej zdjęcia.

Zasoby dostępne na iStock:

  • Zdjęcia stockowe: Wysokiej jakości zdjęcia przeznaczone do użytku komercyjnego i osobistego.
  • Grafiki wektorowe: Idealne do tworzenia logo, infografik czy projektów, które wymagają skalowalności bez utraty jakości.
  • Filmy: Różnorodne klipy wideo, często używane do filmów promocyjnych, social media lub projektów edukacyjnych.
  • Pliki audio: Różnorodne efekty dźwiękowe i utwory muzyczne, które można wykorzystać w produkcjach wideo.

Jakość i unikalność treści

iStockPhoto jest znany z wysokiej jakości treści, co sprawia, że platforma idealnie nadaje się do profesjonalnych projektów. Większość zasobów jest wykonana przez profesjonalnych fotografów i artystów, co widać w doskonałej kompozycji, kolorystyce oraz kreatywności. Dodatkowo, platforma oferuje kolekcje „Signature” i „Essentials” – ta pierwsza obejmuje bardziej unikalne i artystyczne zdjęcia, podczas gdy „Essentials” to bardziej standardowe zasoby, które idealnie sprawdzają się w ogólnych zastosowaniach.

Licencjonowanie i Ceny

Na iStockPhoto można znaleźć dwie główne opcje licencji: standardową i rozszerzoną. Licencja standardowa umożliwia wykorzystanie zasobów w większości projektów, natomiast rozszerzona pozwala na użycie zdjęć w szerszym zakresie, np. na produktach, które będą sprzedawane.

Jeśli chodzi o ceny, iStock oferuje różne plany subskrypcji oraz możliwość zakupu punktów (kredytów), które można wykorzystać na zakup pojedynczych zdjęć lub grafik. Subskrypcja jest opłacalna, jeśli użytkownik regularnie korzysta z zasobów iStock, natomiast kredyty sprawdzają się przy okazjonalnych zakupach.

Przykładowe opcje cenowe:

  • Subskrypcja miesięczna: Opłacalne rozwiązanie dla osób, które regularnie potrzebują zdjęć.
  • Zakup kredytów: Możliwość zakupu zasobów na sztuki, idealna dla osób, które szukają pojedynczych plików.

Zalety i Wady iStockPhoto

Zalety:

  1. Ogromna baza zasobów: Mnogość opcji, które można dostosować do różnych potrzeb.
  2. Wysoka jakość: Profesjonalne zdjęcia i filmy, idealne do komercyjnych i prywatnych projektów.
  3. Elastyczność w licencjach: Wybór licencji dostosowanych do specyficznych potrzeb.
  4. Wygodne wyszukiwanie: Szeroki wybór opcji wyszukiwania, w tym zaawansowane filtry.

Wady:

  1. Ceny: iStock jest jedną z droższych platform tego typu, co może odstraszać mniej zamożnych użytkowników.
  2. Ograniczenia licencji standardowej: Licencja standardowa jest odpowiednia dla większości projektów, ale nie pozwala na użycie materiałów w niektórych komercyjnych kontekstach.
  3. Brak bardziej zaawansowanych funkcji edycyjnych: Platforma nie oferuje narzędzi edycyjnych w ramach subskrypcji.

Dla Kogo Jest iStockPhoto?

iStockPhoto to idealna opcja dla osób poszukujących wysokiej jakości treści wizualnych i dźwiękowych, zwłaszcza dla profesjonalistów działających w branżach reklamowej, wydawniczej, projektowej i medialnej. Jest to również platforma odpowiednia dla blogerów i twórców treści, którzy chcą wzbogacić swoje artykuły czy posty o unikalne zdjęcia i grafiki.

Podsumowanie

Pod względem jakości, różnorodności i profesjonalizmu, iStockPhoto wyróżnia się na tle innych platform z treściami stockowymi. Platforma jest niezawodnym źródłem, jeśli zależy nam na najlepszych zasobach wizualnych i dźwiękowych. Choć ceny są wyższe, jakość i wygoda korzystania rekompensują ten koszt.

iStockPhoto to doskonała opcja dla tych, którzy cenią jakość i różnorodność oraz potrzebują niezawodnej platformy z profesjonalnymi materiałami.



CapCut: Kompleksowe narzędzie do edycji wideo dla twórców treści


CapCut to aplikacja do edycji wideo, która w ostatnich latach zyskała dużą popularność, szczególnie wśród twórców internetowych, vlogerów i entuzjastów social media. Dzięki intuicyjnemu interfejsowi i zaawansowanym funkcjom często jest wybierana jako narzędzie do tworzenia profesjonalnie wyglądających filmów bez potrzeby korzystania z komputerowych programów montażowych. W tym artykule przyjrzymy się głównym funkcjom aplikacji, jej zaletom oraz potencjalnym ograniczeniom. 

 


W montażu Twoich treści wideo pomoże CapCut. Foto: px



1. CapCut: Aplikacja dla każdego

Jednym z kluczowych powodów, dla których CapCut zdobył tak dużą popularność, jest jego dostępność. Aplikacja jest darmowa i dostępna na urządzenia mobilne (iOS i Android), a od niedawna również w wersji desktopowej. Dzięki temu, z edycji wideo mogą korzystać osoby z różnym doświadczeniem – zarówno amatorzy, jak i zaawansowani twórcy. CapCut integruje się również z platformą TikTok, co umożliwia łatwe udostępnianie stworzonych materiałów.

2. Główne funkcje aplikacji CapCut

CapCut oferuje szeroki wachlarz funkcji, które pozwalają na tworzenie zaawansowanych materiałów wideo:

a) Podstawowe narzędzia edycji
Aplikacja oferuje podstawowe funkcje montażu, takie jak cięcie, przycinanie, obracanie i skalowanie klipów. Te proste narzędzia pozwalają na szybkie poprawienie długości i tempa filmu.

b) Efekty i filtry
CapCut posiada wiele wbudowanych filtrów i efektów wizualnych, które można dodać do materiałów wideo, nadając im niepowtarzalny charakter. Dostępne są efekty typu slow motion, glitch, czy różnorodne filtry kolorystyczne, które pomagają uzyskać estetykę zgodną z trendami.

c) Naklejki i napisy
Aplikacja umożliwia dodawanie do wideo tekstu oraz animowanych naklejek, co pozwala na stworzenie interaktywnych, angażujących treści. Funkcja ta jest szczególnie popularna wśród twórców na TikToku i Instagramie, gdzie grafiki i napisy pomagają w komunikacji z odbiorcami.

d) Ścieżka dźwiękowa i dźwięki
CapCut pozwala na dodawanie ścieżek dźwiękowych z różnych źródeł, a także posiada własną bibliotekę dźwięków, co pozwala na łatwe dopasowanie podkładu muzycznego do materiału wideo.

e) Klucz chrominacji (green screen)
Dla bardziej zaawansowanych użytkowników CapCut oferuje narzędzie kluczowania kolorów, co pozwala na użycie techniki green screen. Dzięki temu można zmieniać tło filmu, co daje większe możliwości kreatywne.

f) Stabilizacja obrazu
Aplikacja ma funkcję automatycznej stabilizacji obrazu, co jest pomocne przy nagraniach z ręki, które mogą być nieco rozmazane lub drżące.

g) Obsługa warstw i nakładek
CapCut obsługuje nakładki i wielowarstwowe edytowanie, co pozwala na dodawanie efektów lub elementów graficznych na różne warstwy wideo, co jest przydatne przy bardziej skomplikowanych projektach.

3. Zastosowanie CapCut w różnych formatach wideo

CapCut jest elastycznym narzędziem, które sprawdza się w tworzeniu różnych rodzajów treści, od krótkich filmików na social media, po bardziej złożone vlogi i produkcje. Wybór formatu wideo (pionowy, poziomy, kwadratowy) ułatwia dopasowanie materiału do różnych platform, takich jak TikTok, YouTube czy Instagram. To sprawia, że użytkownicy mogą zoptymalizować treści pod konkretne platformy, bez konieczności ręcznego zmieniania proporcji i układu obrazu.

4. Mocne strony CapCut

CapCut oferuje wiele zalet, które czynią go atrakcyjnym narzędziem do edycji wideo:

  • Intuicyjny interfejs – łatwość obsługi sprawia, że nawet początkujący użytkownicy mogą zrozumieć działanie aplikacji w krótkim czasie.
  • Darmowy dostęp – wiele funkcji jest dostępna bezpłatnie, co jest atrakcyjną alternatywą dla płatnych programów montażowych.
  • Zaawansowane funkcje – opcje takie jak green screen, stabilizacja, oraz nakładki umożliwiają tworzenie bardziej złożonych projektów.
  • Mobilność – CapCut działa na urządzeniach mobilnych, co pozwala na edytowanie wideo bez potrzeby używania komputera.

5. Ograniczenia aplikacji CapCut

Choć CapCut ma wiele zalet, warto zwrócić uwagę na pewne ograniczenia:

  • Zależność od sprzętu – na starszych lub słabszych urządzeniach aplikacja może działać wolniej, co może utrudniać płynność pracy.
  • Ograniczona kontrola nad dźwiękiem – choć CapCut oferuje opcje edycji dźwięku, nie dorównują one możliwościom bardziej zaawansowanych narzędzi audio.
  • Brak zaawansowanych funkcji montażu – dla profesjonalnych montażystów CapCut może być niewystarczający, gdyż brakuje mu funkcji dostępnych w programach takich jak Adobe Premiere Pro czy Final Cut Pro.

6. Dla kogo jest CapCut?

CapCut jest idealnym narzędziem dla osób, które potrzebują mobilnego i darmowego edytora wideo z szeroką gamą funkcji. Dobrze sprawdzi się dla influencerów, vlogerów, a także osób, które dopiero zaczynają przygodę z tworzeniem treści wideo. Oferując szeroki wachlarz efektów i narzędzi, pozwala na szybkie i proste edytowanie wideo bez potrzeby inwestowania w kosztowne oprogramowanie.

7. Podsumowanie

CapCut to wszechstronne i darmowe narzędzie, które umożliwia tworzenie estetycznych i angażujących materiałów wideo. Dzięki łatwości obsługi i szerokim możliwościom edycji, jest to idealna aplikacja zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych twórców. Ograniczenia aplikacji, choć widoczne, nie wpływają znacząco na jej przydatność dla większości użytkowników, a szczególnie tych, którzy tworzą treści na platformach społecznościowych.



Nowe funkcje Blogify


W dzisiejszym cyfrowym świecie króluje treść. Jednak konsekwentne tworzenie angażujących, wysokiej jakości treści może wydawać się ciężką walką. Z pomocą przychodzi Blogify — przełomowa platforma zaprojektowana w celu usprawnienia procesu tworzenia treści. 



Dzięki zaawansowanej sztucznej inteligencji Blogify tworzy treści, które są zarówno naturalnie napisane, jak i kontekstowo istotne. Foto: px

 

Dzięki niesamowitym funkcjom, takim jak generowanie blogów w taki sposób, jakby pisał człowiek, łatwe wykorzystywanie treści z platform takich jak YouTube, Vimeo i Google Podcasts oraz obsługa wielu języków, Blogify wywiera znaczący wpływ. Przyjrzyjmy się, w jaki sposób te innowacyjne funkcje zmieniają krajobraz treści.


1. Generowanie blogów w sposób przypominający ludzkie pisanie

Blogify jest liderem dzięki swojej opartej na sztucznej inteligencji zdolności do tworzenia wpisów na blogu, które wydają się prawdziwie ludzkie. Minęły czasy zrobotyzowanego, bezdusznego tekstu. Dzięki zaawansowanej sztucznej inteligencji Blogify tworzy treści, które są zarówno naturalnie napisane, jak i kontekstowo istotne. Rezultat? Angażujące, czytelne blogi, które znajdują oddźwięk u odbiorców i sprawiają, że wracają po więcej. Nie chodzi tylko o szybkość, chodzi o jakość i zaangażowanie.

2. Bezproblemowe ponowne wykorzystanie treści z YouTube i Vimeo 

Ponowne wykorzystanie treści to strategia, którą doświadczeni marketingowcy stosują od dawna, ale Blogify przenosi ją na wyższy poziom. Poprzez proste podanie linku YouTube lub Vimeo, sztuczna inteligencja Blogify przekształca treści wideo w dobrze ustrukturyzowane, przyjazne dla SEO posty na blogu. Ta funkcja pozwala zmaksymalizować wartość treści wideo, docierając do nowych odbiorców i ulepszając strategię treści przy minimalnym wysiłku.

3. Przekształć odcinki podcastów Google w blogi 

Ponieważ boom podcastów nie wykazuje oznak spowolnienia, Blogify oferuje wyjątkową funkcję, która przekształca odcinki podcastów Google w kompleksowe posty na blogu. Dzięki temu możesz przekształcić swoje treści audio w tekst, zwiększając swój zasięg do czytelników, którzy wolą treści pisane od słuchania. To przełom dla podcasterów, ponieważ nie tylko wydłuża żywotność Twoich treści, ale także poprawia Twoje SEO.

4. Obsługa wielu języków dla globalnej publiczności 

Jedną z wyróżniających się cech Blogify jest obsługa wielu języków, która umożliwia twórcom treści dotarcie do odbiorców na całym świecie. Dzięki obsłudze ponad 70 języków Blogify pomaga tworzyć treści, które przemawiają do globalnej publiczności. Niezależnie od tego, czy Twoi czytelnicy znajdują się w Stanach Zjednoczonych, Europie, Azji czy gdziekolwiek indziej, Blogify zapewnia, że ​​Twoja wiadomość jest dostępna w ich ojczystym języku. Otwiera to niesamowite możliwości zwiększenia globalnego zasięgu Twojego bloga.

Podsumowanie

W świecie, w którym treści cyfrowe są ważniejsze niż kiedykolwiek, Blogify wyznacza standardy wydajnego i wysokiej jakości tworzenia treści. Dzięki swoim innowacyjnym funkcjom i potężnej technologii AI Blogify pomaga blogerom i twórcom treści osiągnąć nowe poziomy produktywności, wydajności i sukcesu. Niezależnie od tego, czy jesteś weteranem treści, który chce ponownie wykorzystać swoje media, czy nowym blogerem, który chce wejść na rynek globalny, Blogify zapewnia narzędzia, których potrzebujesz, aby utrzymać się na czele. 



środa, 3 lipca 2024

Ochrona danych osobowych w dobie nowoczesnych technologii: wyzwania i rozwiązania


W dobie dynamicznie rozwijających się technologii, ochrona danych osobowych staje się coraz bardziej skomplikowanym i palącym problemem. Choć świadomość dotycząca bezpieczeństwa danych rośnie, wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń związanych z korzystaniem z nowoczesnych urządzeń i aplikacji. Artykuł ten porusza kwestie związane z brakiem wiedzy użytkowników na temat przetwarzania ich danych osobowych, zagrożeniami płynącymi z nieodpowiedniego stosowania nowych technologii oraz potrzebą dostosowania prawa do szybko zmieniającej się rzeczywistości technologicznej.

 

Choć RODO działa już od niemal sześciu lat, to wciąż nie funkcjonuje tak jak zakładano. Fot. px.

Brak świadomości użytkowników i niewystarczająca kampania informacyjna 

Użytkownicy różnych aplikacji, systemów czy urządzeń nie zawsze są świadomi, czy i w jakim stopniu, przez kogo i do jakich celów będą gromadzone i wykorzystywane dane na ich temat. Nierzadko nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ktoś w ogóle takimi danymi zaczął administrować.

Zdaniem ekspertów to efekt z jednej strony szybkiego rozwoju technologii, która pozwala coraz większe zbiory danych gromadzić na coraz mniejszych urządzeniach, a z drugiej – braku kampanii informacyjnej o prawach związanych z tymi danymi. Za zmianami nie nadąża też system prawny. Choć RODO działa już od niemal sześciu lat, to wciąż nie funkcjonuje tak jak zakładano. W międzyczasie powstają nowe regulacje, a przed rządem stoi wyzwanie wdrożenia ich do polskiego systemu prawnego oraz opracowania norm krajowych:

"Przez coraz mniejsze urządzenia generowanych jest coraz więcej procesów związanych z pozyskiwaniem, przechowywaniem i udostępnianiem danych w błyskawiczny sposób na rzecz różnych podmiotów. Nie zawsze o tym wiemy, co się dzieje z naszymi danymi osobowymi, a mamy przecież prawa. Rzeczywistym ryzykiem dla nas, osób, których dane dotyczą, jest często brak świadomości, brak wiedzy, jak funkcjonują różne urządzenia, aplikacje, różne systemy w zakresie poszanowania naszych praw, zapewnienia nam określonych gwarancji. Brak tej wiedzy często wynika z naszego podejścia do kwestii ochrony naszej prywatności, ale też z pewnych celowych działań administratorów, posługujących się nowymi technologiami, czy też ich twórców i producentów" – mówi Monika Krasińska, dyrektorka Departamentu Orzecznictwa i Legislacji w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych.

Zagrożenia związane z aplikacjami mobilnymi i nowymi technologiami 

Do przechwytywania danych wrażliwych często wykorzystywane są aplikacje mobilne. W ubiegłym roku eksperci ds. cyberbezpieczeństwa wielokrotnie ostrzegali przed kolejnymi aplikacjami, które zostały udostępnione w sklepie Google Play. Teoretycznie miały one służyć do takich celów jak np. obróbka zdjęć i filmów, zmiana nagrywanego głosu, dostosowywanie tapet i motywów na telefonie czy streamowanie obrazu ze smartfona na TV. W praktyce infekowały smartfona trojanem Harly, który umożliwia hakerom odczytywanie danych z urządzenia i zapisywać je do korzystania z usług premium:

"Każda technologia może stanowić zagrożenie, jeżeli będzie stosowana w celach, które są niezgodne z przepisami, jeżeli będzie realizowała określone zadania stawiane jej przez administratorów, rządzących się wyłącznie własnymi, partykularnymi interesami, a niezważającymi na sferę praw osób, których dane dotyczą. Oczywiście są też takie technologie, na które dzisiaj świat zwraca szczególną uwagę, z uwagi na ich specyfikę, kontekst przetwarzania danych osobowych i wiele ryzyk, które ich stosowanie generuje dla użytkowników. Chociażby sztuczna inteligencja, stosowanie różnych identyfikatorów biometrycznych, identyfikacja za pomocą cech biometrycznych w przestrzeni publicznej, również różnego rodzaju urządzenia i rozwiązania z wykorzystaniem geolokalizacji, stosowanie technologii RFID. Mamy wiele różnych rozwiązań, które są związane z przetwarzaniem naszych danych osobowych" – wymienia ekspertka UODO.

Przykładem technologii, która z jednej strony ułatwia zarządzanie usługami komunalnymi, a z drugiej, stanowić może teoretycznie ryzyko dla bezpieczeństwa danych osobowych jest wykorzystanie komunikacji RFID do tagowania pojemników na odpady. Jeśli gmina odpowiadająca za zapewnienie selektywnej zbiórki oraz jej podwykonawca nie zapewnią odpowiednich zabezpieczeń, istnieje ryzyko, że w niepowołane ręce trafią na przykład informacje o tym, po jakich lekach opakowania znalazły się w koszu na śmieci danej osoby.

Choć już od niemal sześciu lat obowiązuje unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO), to wciąż nie wszystkie instrumenty w nim przewidziane są wdrażane:

"Choć RODO jest neutralne technologicznie, to wytyczyło pewne znaki drogowe dla poszanowania praw osób, których dane dotyczą. Takim instrumentem jest projektowanie ochrony danych osobowych na jak najwcześniejszym etapie czy tak zwana domyślna ochrona danych osobowych, która ma nam zapewnić m.in. automatyczne usuwanie pewnych danych czy też automatyczne przekazywanie nam pewnych komunikatów uczulających nas na procesy przetwarzania naszych danych. Bardzo szybki rozwój nowych technologii wprowadził także szereg ryzyk, które jednak wymagały głębszego spojrzenia unijnego ustawodawcy na kompletność regulacji gwarancyjnych dla ochrony danych osobowych. Dlatego w Unii Europejskiej rozpoczęły się już wiele lat temu i częściowo zakończyły, a częściowo jeszcze trwają, prace nad licznymi, dodatkowymi regulacjami, które także mają chronić dane osobowe, zapewnić prawidłowe zarządzanie i dysponowanie nimi" – wskazuje Monika Krasińska.

Konieczność dostosowania prawa do szybko rozwijających się technologii 

Zmiany prawne mają prowadzić do sytuacji, w której zapewnione zostanie poszanowanie praw i wolności osób, których dane dotyczą. Jak dodaje ekspertka, nowy rząd będzie musiał sprostać wyzwaniom legislacyjnym związanym z przenoszeniem na polski grunt prawny rozwiązań powstających na poziomie prawa europejskiego:

"Mamy bardzo dużo rozporządzeń wydanych przez Unię Europejską, ale także dyrektyw, które czekają na to, aby właściwie dostosować przepisy krajowe do tych aktów. Przed nami bardzo dużo zadań związanych chociażby z dostosowaniem przepisów krajowych do aktu o usługach cyfrowych, aktu o zarządzaniu danymi, aktu o otwartych danych" – wymienia dyrektorka Departamentu Orzecznictwa i Legislacji w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych. – "Wydaje się, że te kierunki zmian legislacyjnych zapewniają poszanowanie praw i wolności osób, których dane dotyczą. Niemniej jednak samo tworzenie prawa bez jego właściwego stosowania, bez tej kultury przetwarzania zgodnego z prawem nie będzie budowało jak najlepszych wzorów dla przyszłych pokoleń w zakresie ochrony danych osobowych".

Jak dodaje, potrzebne jest też zwiększanie świadomości administratorów i użytkowników oraz zapewnienie dostępu do informacji o fakcie przetwarzania danych osobowych. Kluczowy jest tu język takich komunikatów - dziś często skomplikowany, pełen technologicznych nazw i prawniczych zwrotów, przez co niezrozumiały dla użytkowników:  

"Osoby, których dane dotyczą, muszą mieć świadomość, na czym polega ten proces i muszą mieć ten przekaz informacyjny w taki sposób ukształtowany, aby zrozumiały, na czym polegać ma przetwarzanie ich danych" – mówi Monika Krasińska. – "Mamy też takie rozwiązania, które są tak zaprojektowane, że ich użytkownicy nie mają świadomości, że w ogóle ich dane są przetwarzane i to w dodatku przez tak liczne grono administratorów i przetwarzających. I tutaj rzeczywiście trzeba poprawić jakość przekazu informacyjnego"

Ochrona danych osobowych jest jednym z najważniejszych wyzwań współczesnej ery cyfrowej. Wymaga ona zarówno świadomego podejścia użytkowników, jak i skutecznych regulacji prawnych dostosowanych do szybko zmieniających się technologii. Kluczowe jest nie tylko tworzenie nowych przepisów, ale również ich właściwe stosowanie oraz prowadzenie szeroko zakrojonych kampanii informacyjnych. Tylko w ten sposób można zapewnić rzeczywistą ochronę prywatności i praw osób, których dane są przetwarzane. Edukacja, świadomość i odpowiednie przepisy to fundamenty, na których należy budować bezpieczną przyszłość w świecie technologii. 

Oprac. na podst. Newseria, db




Poprawa wellbeingu pracowników w firmach po pandemii

 

Po okresie pandemii, dobrostan pracowników stał się priorytetem dla wielu firm. Wprowadzenie różnorodnych programów i inicjatyw, takich jak opieka psychologiczna, warsztaty z zarządzania stresem oraz promowanie aktywności fizycznej, ma na celu poprawę jakości życia zawodowego i zdrowia pracowników. 


Poprawa dobrostanu pracowników przekłada się na mniejszą absencję, niższą rotację oraz lepsze wyniki finansowe. Fot. px.


Nowe podejście do wellbeingu

Firmy zaczęły traktować wellbeing jako kluczowy element strategii organizacyjnej. Dobrostan pracowników obejmuje ogólny poziom zadowolenia, komfortu oraz zdrowia psychicznego i fizycznego. Pandemia spowodowała pogorszenie kondycji psychicznej wielu osób, co z kolei wpłynęło na ich zdolność do utrzymania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Zmiana kultury organizacyjnej

Kluczowym elementem budowania wellbeingu jest stworzenie kultury organizacyjnej opartej na zaufaniu, konstruktywnej krytyce i transparentności. Takie środowisko pracy sprzyja motywacji i zaangażowaniu pracowników. Ważne jest, aby atmosfera w miejscu pracy była pozytywna, co przyczynia się do lepszego samopoczucia i efektywności pracowników.

Inwestycje w wellbeing

Wellbeing nie powinien być traktowany jako koszt, ale jako inwestycja przynosząca realne korzyści. Poprawa dobrostanu pracowników przekłada się na mniejszą absencję, niższą rotację oraz lepsze wyniki finansowe. Firmy, które inwestują w wellbeing, obserwują większą efektywność i lepszy wizerunek pracodawcy.

Inicjatywy na rzecz dobrostanu

Wiele firm wprowadza programy wsparcia, takie jak opieka psychologiczna, warsztaty z radzenia sobie ze stresem oraz programy promujące aktywność fizyczną. Jednym z ciekawych pomysłów jest organizowanie dnia przyjemności w pracy, który ma na celu poprawę atmosfery oraz integrację zespołu.

Dzień przyjemności w pracy

Dzień przyjemności w pracy to inicjatywa mająca na celu wprowadzenie pozytywnych akcentów do codziennej rutyny. Organizowanie takich dni zimową porą może przeciwdziałać zmęczeniu i spadkowi energii. Jest to również okazja do docenienia pracowników i stworzenia przyjemnej atmosfery w pracy.

Elastyczne benefity dla pracowników

Firmy promują również wykorzystywanie kart przedpłaconych na drobne przyjemności. Pracownicy mogą zarządzać kartami za pomocą aplikacji mobilnej, co daje im pełną swobodę wyboru w zakresie wydatków. Tego typu benefity pozwalają pracownikom na czerpanie przyjemności z codziennych drobiazgów, na które nie zawsze przeznaczają środki z podstawowej pensji.

Poprawa dobrostanu pracowników stała się nieodzownym elementem nowoczesnej kultury organizacyjnej. Inwestowanie w wellbeing przynosi wymierne korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom, tworząc bardziej efektywne i zadowolone zespoły. Wprowadzenie takich inicjatyw jak dzień przyjemności w pracy pokazuje, jak ważne jest dbanie o pozytywną atmosferę w miejscu pracy i motywowanie pracowników.

Oprac. na podst. Newseria, db

 

 

 

Konkursy online: Łatwe nagrody, ukryte pułapki


W dobie cyfryzacji, gdzie realne i wirtualne światy przenikają się na naszych oczach, konkursy online stają się cennym narzędziem dla firm, które poszukują wartościowych danych. Na pierwszy rzut oka, oferują one spektakularne nagrody za proste uczestnictwo, ale co naprawdę kryje się za tą strategią? 


Perspektywa wygrania czegoś wartościowego sprawia, że ryzyko związane z udostępnieniem danych osobowych schodzi na dalszy plan. Fot. px.

Łatwy Dostęp do Wielkich Nagród

Konkursy z kuszącymi nagrodami, takimi jak luksusowe samochody czy egzotyczne wycieczki, zazwyczaj wymagają jedynie podania numeru telefonu i odpowiedzi na jedno proste pytanie. Taki niski próg wejścia sprawia, że uczestnictwo staje się wyjątkowo atrakcyjne i łatwe. To minimalizuje wysiłek potrzebny od użytkowników, co przyciąga szeroką gamę osób, od zdecydowanych uczestników po tych, którzy biorą udział spontanicznie. W rezultacie, organizatorzy szybko budują obszerne bazy danych, kluczowe dla każdej kampanii marketingowej.

Psychologiczny Efekt Nagrody

Wartość nagród działa jak magnes, natychmiast przyciągając uwagę i emocjonalne zaangażowanie uczestników. Perspektywa wygrania czegoś wartościowego sprawia, że ryzyko związane z udostępnieniem danych osobowych schodzi na dalszy plan. Ponadto, atrakcyjne nagrody zachęcają uczestników do dzielenia się informacją o konkursie w mediach społecznościowych, nieświadomie zwiększając zasięg kampanii i działając jako ambasadorzy marki. Tym samym, wartościowe nagrody nie tylko motywują do udziału, ale także wzmacniają potencjalną wartość zgromadzonych danych.

Skarbnica Danych

Zebrane dane, takie jak numery telefonów, są niezwykle cenne dla organizatorów. Umożliwiają one nie tylko bezpośredni kontakt z uczestnikami, ale również długoterminową komunikację. Numery telefonów pozwalają na wysyłanie spersonalizowanych ofert i informacji o nowych konkursach. Firmy mogą również sprzedawać te dane innym podmiotom, co poszerza krąg osób mających dostęp do osobistych informacji uczestników. Posiadanie szczegółowych danych pozwala na tworzenie bardziej ukierunkowanych i efektywnych kampanii reklamowych.

Pomysły na Content

Konkursy mogą także służyć jako źródło inspiracji dla twórców treści. Pytania konkursowe, które angażują uczestników do wymyślania kreatywnych zadań, mogą być subtelną formą crowdsourcingu pomysłów. Każda odpowiedź może stanowić potencjalny materiał na przyszłe treści, co obniża koszty i czas potrzebny na twórczy proces. To strategiczne podejście zwiększa zaangażowanie widzów i zapewnia twórcom ciągły dopływ świeżych i autentycznych pomysłów.

Czy Warto Ryzykować?

Dla organizatorów, przeprowadzanie konkursów jest zawsze opłacalne, zwłaszcza przy dużym zainteresowaniu. Dla uczestników jednak, chociaż konkursy kuszą atrakcyjnymi nagrodami, mogą prowadzić do zwiększonego natłoku ofert marketingowych. Dane osobowe mogą również zostać przekazane innym firmom, co zwiększa ryzyko nadużyć. To decyzja, którą każdy konsument musi dokładnie przemyśleć.

Podsumowanie

Konkursy online z atrakcyjnymi nagrodami pokazują, jak firmy skutecznie budują bazy danych, jednocześnie oferując wartościowe nagrody. Dla uczestników ważne jest dokładne przeczytanie regulaminu i zrozumienie warunków udziału. Uczestnictwo w konkursach to kusząca okazja, ale wymaga również rozwagi w kontekście ochrony danych osobowych.

Oprac. na podst. Newseria, db



wtorek, 2 lipca 2024

Trendy w projektowaniu ogrodów na 2024 rok: Klasyczna elegancja, dzika natura i baśniowe aranżacje

 

Moda zmienia się nie tylko w naszej garderobie. Nowe trendy dotyczą także projektowania ogrodów, które z każdym sezonem przynoszą inne pomysły i dają możliwość zaaranżowania zupełnie nowego, klimatycznego otoczenia. 

 

W 2024 roku style projektowania ogrodów czerpią zarówno z tradycji, jak i są odpowiedzią na zmiany klimatyczne, oferując szeroką gamę możliwości aranżacji zielonych przestrzeni. Joanna Legutko, doradca ogrodniczy i wiceprezes zarządu przedsiębiorstwa W.Legutko, podsumowuje najpopularniejsze w nowym sezonie trendy ogrodnicze i podpowiada, jak je zaaranżować. 


Trendy w aranżacji ogrodów. Fot. px

Projektowanie krajobrazu nie musi być ani trudne, ani pracochłonne. Bez względu na to, czy planujemy duże zmiany, czy subtelne poprawki w ogrodzie, istnieje wiele sposobów na jego upiększenie. Warto zacząć od zastanowienia się nad preferowanym stylem, a dla odrobiny oryginalności można połączyć różne nurty, tworząc eklektyczną kompozycję. W poprzednich sezonach prym wiodły ogrody w stylu rustykalnym i wiejskim. Jakie trendy królują w 2024 r.?

Klasyczna elegancja w angielskim stylu

Ogród w stylu angielskim to kwintesencja elegancji i romantycznej atmosfery, która doskonale sprawdzi się również w polskim klimacie. Charakterystyczne dla niego są przede wszystkim bujne rabaty bylinowe, które przez cały sezon zachwycają obfitością kwiatów.

"Popularne w angielskich ogrodach gatunki to m.in. róże angielskie, irysy, floksy, lawenda oraz piwonie, które tworzą kolorowe i wonne kompozycje. Charakterystyczne dla nich jest również zachowanie symetrii i geometrii, widoczne w precyzyjnie zaprojektowanych ścieżkach, alejkach oraz równo przystrzyżonych żywopłotach, które nadają przestrzeni porządek i elegancję. Utrzymanie takiego ogrodu wymaga jednak regularnej pielęgnacji, w tym przycinania, nawożenia i dbałości o zdrowie roślin, aby przez cały rok cieszyć się ich pięknem i nienaganną formą"zaznacza Joanna Legutko, doradca ogrodniczy, wiceprezes zarządu przedsiębiorstwa W.Legutko.

Ogród angielski w swoim zamyśle to miejsce do odpoczynku. Zatem, jeśli do dyspozycji mamy większą przestrzeń, świetnie sprawdzą się w niej elementy takie jak zaciszne altanki, ławki ukryte wśród zieleni oraz małe oczka wodne lub fontanny, które są nie tylko piękne, ale także sprzyjają relaksowi.

Ogród preriowy: Dzika natura w ogrodzie

Ogrody preriowe inspirowane są krajobrazem trawiastych obszarów Ameryki Południowej. Charakteryzują się wykorzystaniem traw i bylin, które naturalnie występują na preriach. Kwiaty takie jak rudbekia, jeżówka czy krwawnik pospolity stwarzają efektowną i łatwą w utrzymaniu przestrzeń. Ten styl jest odpowiedni dla większych powierzchni, gdzie rośliny mogą swobodnie rosnąć i rozprzestrzeniać się:

"Ogród preriowy jest koncepcją, która odpowiada na potrzeby zmieniającego się klimatu. Specyfiką tych ogrodów jest ich wspieranie magazynowania wody, dzięki czemu nie wymagają częstego podlewania, a nawet mogą wytrzymać dłuższy czas bez nawadniania. Idealnie sprawdzają się również w Polsce, gdzie susza występuje coraz częściej. Do jego aranżacji wykorzystane są gównie trawy ozdobne i wieloletnie, kwitnące byliny, które są odporne na wysokie temperatury. Najlepiej sprawdzają się jeżówki purpurowe, z których można dodatkowo robić napary wspomagające odporność, werbena patagońska, gipsówka wytworna, szałwia omszona czy miskant"podpowiada Joanna Legutko.

Ogród preriowy, określany także ogrodem przyszłości, wyróżnia się swoją naturalnością i niewielkimi wymaganiami pielęgnacyjnymi, co sprawia, że jest łatwy w utrzymaniu.

Japoński minimalizm i spokój

Ogród japoński charakteryzuje się minimalizmem, harmonią i spokojem, co czyni go wyjątkowym w kontekście projektowania krajobrazu. Kluczowymi elementami są zielone rośliny, a także kamienie i skały. Woda jako jeden z żywiołów, stanowi ważny element aranżacji ogrodu japońskiego, więc niezbędne są w nim stawy, strumienie czy kaskady wodne, dodające dynamiki i spokoju. Zakładanie ogrodu japońskiego w Polsce wymaga starannego planowania i dostosowania do lokalnych warunków klimatycznych. Pierwszym krokiem jest dokładne zaplanowanie przestrzeni, aby osiągnąć w niej spokój i harmonię. Ważne jest zdefiniowanie stref wodnych, z naturalnymi skałami i kamieniami oraz obszarów zielonych. Wybór roślin powinien uwzględniać gatunki odporne na polski klimat, takie jak klon japoński, azalie, różaneczniki oraz bambusy. Często spotykane są także wiśnie japońskie czy magnolie. Świetnie sprawdzą się również odmiany zimozielone jak bukszpan drobnolistny czy rododendron. W przypadku mniejszych przestrzeni efektownym rozwiązaniem może być stworzenie małego skalniaka z kilkoma starannie dobranymi roślinami i elementami wodnymi, które wprowadzą zen do każdego zakątka.

Mini ogródek jak z bajki

Fairy gardens, czyli ogrody wróżek, to mini krajobrazy pełne fantazji. Idealne dla osób, które nie mają do dyspozycji dużego ogrodu, ale pragną wprowadzić elementy natury do swojej przestrzeni. Taka koncepcja może być zrealizowana nawet na najmniejszej powierzchni gruntu, tarasie czy balkonie. Sprawdzi się również założony w niewielkiej skrzynce. Fairy garden charakteryzuje się miniaturyzacją ogrodu, w którym znajdują się niewielkich rozmiarów rośliny, kamienie, małe akcesoria i figurki, które tworzą baśniową scenerię. Idealne rośliny do tego typu aranżacji to małe sukulenty, mchy, miniaturowe odmiany irysów i krokusów, barwinki, niezapominajki, a także miniaturowe drzewka bonsai, które nie wymagają dużej przestrzeni ani intensywnej pielęgnacji. Zamiast tradycyjnych doniczek, do wysiania kwiatów świetnie sprawdzą się dzbanki, imbryki, stare garnki, a nawet taczki czy beczki. Dodatki takie jak miniaturowe ławeczki, domki, ścieżki czy figurki wróżek dodają uroku i osobowości.

Tworzenie fairy garden to również świetna forma kreatywnej zabawy dla całej rodziny, zachęcająca do eksperymentowania z roślinami i designem, pozwalająca na ciągłe modyfikacje i rozwijanie małego ekosystemu w zależności od sezonu czy preferencji.

Ogród ziołowy — aromatyczny i praktyczny 

Ogród ziołowy cieszy się coraz większym powodzeniem, głównie ze względu na rosnącą świadomość korzyści płynących z samodzielnego uprawiania świeżych ziół. Założenie go jest stosunkowo proste i możliwe nawet na niewielkiej przestrzeni:

"Uprawa ziół to doskonała opcja dla osób mających do dyspozycji niewielki ogródek, balkon czy tylko parapet. Podstawą jest wybór odpowiednio nasłonecznionego miejsca oraz zapewnienie roślinom żyznej, dobrze przepuszczalnej gleby. W skrzyniach można uprawiać bazylię, tymianek, koperek czy cząber ogrodowy, które świetnie sprawdzą się w kuchni.  Z kolei zioła takie jak szałwia lekarska, ogórecznik lekarski czy czarnuszka, posiadają nie tylko walory zdrowotne. Dzięki swoim pięknie kwitnącym kwiatom będą również kolorową i wonną ozdobą naszego ogrodu" podpowiada Joanna Legutko.

Ogród ziołowy może stać się pięknym i aromatycznym elementem krajobrazu, zachęcając do spędzania czasu na świeżym powietrzu i pielęgnacji roślin.

Trendy w projektowaniu ogrodów na 2024 rok inspirują do eksperymentowania i czerpania z różnych kultur. Każdy ze stylów może być adaptowany do potrzeb i możliwości przestrzennych, tworząc unikalne i odpowiadające na własne potrzeby zielone oazy. Kluczem do sukcesu jest zrozumienie potrzeb roślin i dostosowanie ich do warunków lokalnych, co gwarantuje zdrowy i estetyczny ogród przez cały sezon. Niezależnie od wybranego stylu, dbanie o zielone otoczenie przynosi satysfakcję i wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie. 

Oprac. na podst. Newseria, db 



Jak przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu: wskazówki dla pracodawców i pracowników

 

Niemal co drugi Polak zmaga się z wypaleniem zawodowym, a co czwarty doświadcza jego ciężkiej formy – takie alarmujące wyniki przedstawia badanie „Dobrostan i zdrowie psychiczne polskich pracowników” przeprowadzone pod koniec 2023 roku przez SW Research. Dane te wskazują na poważne problemy w polskich firmach. Jak mogą na nie reagować pracodawcy i jakie kroki mogą podjąć pracownicy, aby przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu? 


Jak sobie poradzić z wypaleniem zawodowym?


Wypalenie zawodowe to stan chronicznego stresu związanego z pracą, który może objawiać się wyczerpaniem emocjonalnym, poczuciem depersonalizacji czy nadmierną samokrytyką. Prowadzi do niego niedobór zasobów – tych emocjonalnych,  jak odpowiednia atmosfera w pracy, docenianie czy dobre relacje między pracownikami, oraz tych, związanych z miejscem pracy – z dostępnym wyposażeniem i tym, czy fizycznie jesteśmy w stanie efektywnie wykonywać swoje obowiązki. Dodatkowo, przedłużające się stany niepokoju wynikające sytuacją poza zakładem pracy mogą wzmagać ryzyko wypalenia zawodowego.  Trzeba jednak jasno podkreślić, że niepokój, stres i przemęczenie to kilka z elementów wypalenia zawodowego, nie są jedyne objawy. 

"To wcale nie jest takie zero-jedynkowe. Jeżeli jesteśmy ciągle zmęczeni i przez cały miesiąc nie jesteśmy w stanie z radością podnieść się do pracy, to nie znaczy od razu, że jesteśmy wypaleni. Może po prostu dawno nie mieliśmy urlopu. Może ostatnio tyle się działo, że nasz organizm mówi „musisz odpocząć”. Jednak, jeżeli dodamy do tego cyniczne i negatywne nastawienie do pracy, znaczący spadek wydajności, problemy ze snem, bóle głowy, problemy z układem pokarmowym czy frustracje, to jest to stan alarmowy, który wskazuje, że grozi nam wypalenie zawodowe" mówi Magda Pietkiewicz, twórczyni platformy Enpulse służącej do badania zaangażowania pracowników. 

Nadmiar i niedobór

Musimy sobie zdawać sprawę, że każda rzecz w nadmiarze i niedoborze może prowadzić do wypalenia zawodowego. Z jednej strony do takiego stanu mogą przyczynić się elementy, które „uwierają” nas w naszej pracy. Z drugiej, jeżeli jesteśmy zbyt zaangażowani w swoją pracę to, często, nie umiemy utrzymać równowagi między życiem prywatnym, a służbowymi obowiązkami, co również może skutkować wypaleniem zawodowym. 

"Zwykle pracodawcy cieszą się, że mają bardzo, bardzo zaangażowane osoby w pracy, natomiast dziwią się, kiedy te osoby nagle idą na zwolnienie lekarskie związane z wypaleniem zawodowym. Badania przeprowadzone przez uniwersytet Yale na próbie ponad tysiąca osób wykazały, że osoby, które są ekstremalnie zaangażowane w pracę, częściej ulegają frustracji, zniechęceniu i wypaleniu zawodowemu, a to wszystko właśnie dlatego, że tak dużo dają od siebie. To jest trochę jak z procesorem. Każdy procesor może się przegrzać. Jeżeli całą swoją energię wkładamy w jedno miejsce, to niestety z czasem przychodzi skrajne wyczerpanie"podkreśla ekspertka.

Pracownik pracownikowi nie równy

Nie każdy, kto ma dość swojej pracy, jest wypalony zawodowo. To po prostu praca może być niedostosowana do naszych potrzeb czy naszego charakteru – nasze cechy osobiste mają bowiem również duży wpływ  na to, jak i kiedy wypalamy się zawodowo. Dlatego właśnie, już na poziomie rekrutacji można zmniejszyć ryzyko, że osoba zatrudniona na danym stanowisku ulegnie wypaleniu zawodowemu: 

"W świecie idealnym pracodawcy mieliby czas i zasoby, żeby analizować profesjonalnie to, czy dana osoba nadaje się do danej pracy. Niestety, wiele firm nie ma ani przestrzeni aby środków, by w taki sposób prowadzić rekrutację. Dlatego wszyscy powinniśmy połączyć siły, by pracowało nam się jak najlepiej i najefektywniej – mówi Magda Pietkiewicz. – Pracodawca już na poziomie rekrutacji powinien się dobrze przyjrzeć temu, czy dana osoba pasuje do danego stanowiska, zespołu. Pracownik natomiast powinien przed podjęciem pracy zastanowić się, na ile będzie w stanie tak naprawdę dobrze wykonywać swoje obowiązki" – zaznacza ekspertka.

Rola uważności

Wypaleniu zawodowemu można i trzeba przeciwdziałać. Kluczowa jest w tym rola managera, który powinien reagować jeśli coś odbiega od normy. Dlaczego? Ludzie bardzo zaangażowani w swoją pracę, zwykle nie widzą problemu, bo przecież robią to, co kochają. Z kolei, ci którzy źle czują się w swojej pracy, czasami nie potrafią porozmawiać o tym z przełożonym: 

"– Często słyszę od managerów, że oni nie świetnie wiedzą co się dzieje w ich zespole – znają wszystkich  i mają z nimi dobre relacje. „Przecież gdyby coś było nie tak, na pewno by mi o tym powiedzieli!” Niestety prawda jest taka, że dla wielu osób, które bardzo dobrze czują w jakimś środowisku, wyzwaniem jest by stanąć oko w oko z managerem i powiedzieć, że woleliby, żeby coś działało inaczej, że potrzebują więcej wsparcia, czy większego docenienia. Właśnie dlatego dobry przełożony powinien uważnie przyglądać się swojemu zespołowi, niczego nie zakładać „a priori”" mówi Magda Pietkiewicz.

Praca z zaangażowaniem 

Wypalenie zawodowe jest ściśle związane ze środowiskiem pracy. Środowiskiem, które tworzą ludzie pracujący w danej firmie ale też z poziomem ich motywacji – dbanie o zaangażowanie, w tym well-being, pracowników, to podstawowe działanie, które może zapobiec wypaleniu zawodowemu:  

"Praca z zaangażowaniem jest bardzo konkretnym sposobem przeciwdziałania wypaleniu zawodowemu. Kiedy zwiększamy ich sprawczość, dbamy o środowisko pracy i relacje między współpracownikami, doceniamy ich pracę – nasi podwładni czują się dobrze i są mniej zestresowani,  co wpływa mniejsze prawdopodobieństwo, że spotka ich wypalenie zawodowe. Dotyczy to nie tylko tych, którzy nie lubią swojej pracy, lecz także tych, którzy aż z nadmierną przyjemnością wykonują swoje obowiązki służbowe – takich pracowników przed wypaleniem zawodowym uchronić może właśnie poczucie docenienia oraz wsparcie przełożonego, chociażby w kwestii wykorzystania urlopu" – mówi Magda Pietkiewicz. 

Warto rozmawiać 

Mimo że, dopiero od kilku lat głośno mówi się o wypaleniu zawodowym, to zjawisko istniało już dużo wcześniej. Kiedyś jednak nie rozmawiało się głośno o kwestiach związanych ze zdrowiem psychicznym. Ekspertka podkreśla, że zwiększanie świadomości problemu i edukacja pracowników jak i pracodawców:

"Dla wielu z nas wyzwaniem jest rozmowa o problemach psychicznych. Dlatego tak ważne by oswajać temat wypalenia zawodowego i pokazywać, że to jest normalne, że tak się może zadziać i, że to nie jest nic nowego. To z kolei sprawi, że wzrastać będzie świadomość społeczna problemu" – podkreśla Magda Pietkiewicz. "Zrozumienie problemu przez pracodawców jak i pracowników to podstawa walki z wypaleniem zawodowym, którego doświadcza coraz więcej pracujących Polaków. Ci pierwsi, będą świadomi jak istotnym elementem jest tworzenie wartościowego środowiska pracy. Ci drudzy z kolei, będą przykładali większą wagę do jakości pracy i wypoczynku, które tak naprawdę jest chyba najskuteczniejszą obroną przed wypaleniem zawodowym" – dodaje.

Wypalenie zawodowe to problem, który może dotknąć każdego pracownika, niezależnie od stanowiska czy branży. Kluczowe jest, aby zarówno pracodawcy, jak i pracownicy byli świadomi zagrożeń i podejmowali aktywne działania w celu ich minimalizacji. Pracodawcy powinni dbać o odpowiednie środowisko pracy, doceniać zaangażowanie pracowników i wspierać ich w trudnych momentach. Z kolei pracownicy powinni zwracać uwagę na swoje samopoczucie, równowagę między życiem zawodowym a prywatnym oraz otwarcie rozmawiać o problemach. Tylko wspólnym wysiłkiem możemy skutecznie przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu i dbać o dobrostan psychiczny w miejscu pracy.

Oprac. na podst. Newseria, db


czwartek, 27 czerwca 2024

Nowoczesny Ideał Pracownika: Jakich cech szukają dziś pracodawcy?


W dynamicznie zmieniającym się świecie pracy, cechy, które cenią pracodawcy, ewoluują równie szybko jak technologie i strategie biznesowe. Dzisiejsi pracodawcy szukają w swoich pracownikach nie tylko tradycyjnych umiejętności zawodowych, ale również miękkich kompetencji, które pozwalają na lepsze dostosowanie się do zmieniających się warunków. Jakie cechy definiują perfekcyjnego współczesnego pracownika? 


Współcześni pracodawcy cenią osoby, które dążą do ciągłego rozwoju i podnoszenia swoich kwalifikacji. Fot. px

1. Elastyczność i adaptacyjność

W erze globalizacji i nieustannych zmian technologicznych, umiejętność szybkiego dostosowywania się do nowych sytuacji jest kluczowa. Pracodawcy cenią pracowników, którzy potrafią skutecznie reagować na zmieniające się warunki rynkowe i wewnętrzne zmiany w firmie. Adaptacyjność obejmuje również otwartość na nowe technologie i metody pracy, co jest niezbędne w coraz bardziej cyfrowym środowisku biznesowym.

2. Umiejętność współpracy i komunikacji

Praca zespołowa jest podstawą większości współczesnych organizacji. Wysoko cenione są osoby, które potrafią efektywnie współpracować z innymi, komunikować swoje idee i słuchać potrzeb współpracowników. Dobra komunikacja, zarówno werbalna, jak i pisemna, jest niezbędna do budowania pozytywnych relacji w miejscu pracy i skutecznego zarządzania projektami.

3. Kreatywność i innowacyjność

Pracodawcy poszukują pracowników, którzy potrafią myśleć nieszablonowo i proponować nowe, innowacyjne rozwiązania problemów. Kreatywność jest cenną cechą, szczególnie w branżach, gdzie innowacje stanowią kluczowy element przewagi konkurencyjnej. Osoby, które potrafią generować nowe pomysły i wdrażać je w życie, są nieocenione dla rozwoju firmy.

4. Zdolności przywódcze

Nawet na niższych szczeblach hierarchii, zdolności przywódcze są wysoko cenione. Obejmują one umiejętność zarządzania zespołem, motywowania innych oraz podejmowania decyzji. Pracownicy, którzy potrafią przejąć inicjatywę i odpowiedzialność, są często postrzegani jako przyszli liderzy organizacji.

5. Rozwinięte umiejętności analityczne

W dobie Big Data i zaawansowanych technologii analitycznych, umiejętność analizy danych staje się coraz bardziej istotna. Pracownicy, którzy potrafią interpretować dane, wyciągać z nich wnioski i stosować je do podejmowania strategicznych decyzji, są niezwykle wartościowi dla każdej organizacji.

6. Proaktywność

Proaktywni pracownicy nie czekają na instrukcje, ale sami inicjują działania. Taka postawa jest szczególnie ceniona w dynamicznych i innowacyjnych firmach, gdzie liczy się szybkie reagowanie na zmiany i inicjatywa w realizacji zadań.

7. Umiejętność zarządzania czasem

Efektywne zarządzanie czasem to kluczowa umiejętność, która pozwala na skuteczne realizowanie wielu zadań jednocześnie. Pracownicy, którzy potrafią priorytetyzować swoje obowiązki i pracować wydajnie, są nieocenieni w środowiskach o dużym natężeniu pracy.

8. Zorientowanie na rozwój i samodoskonalenie

Współcześni pracodawcy cenią osoby, które dążą do ciągłego rozwoju i podnoszenia swoich kwalifikacji. Gotowość do nauki i adaptacji nowych umiejętności jest kluczowa w szybko zmieniającym się środowisku pracy. Pracownicy, którzy inwestują w swój rozwój, przynoszą również wartość swojej organizacji, wprowadzając najnowsze know-how i trendy do firmy.

9. Etyka pracy i zaangażowanie

Zaangażowanie w pracę i silna etyka pracy to cechy, które nigdy nie tracą na znaczeniu. Pracodawcy szukają osób, które są lojalne, sumienne i oddane swoim obowiązkom. Taka postawa przekłada się na wysoką jakość wykonywanej pracy i pozytywne rezultaty dla całej organizacji.

Podsumowanie

Perfekcyjny współczesny pracownik to osoba wszechstronna, elastyczna i gotowa na nieustanny rozwój. Pracodawcy szukają ludzi, którzy potrafią łączyć umiejętności twarde z kompetencjami miękkimi, co pozwala na efektywne funkcjonowanie w nowoczesnym, dynamicznym środowisku pracy. Inwestowanie w rozwój tych cech może znacząco zwiększyć szanse na sukces zawodowy i długoterminową satysfakcję z wykonywanej pracy.



Catering dietetyczny pod lupą: Korzyści, wyzwania i jakość oferowanych posiłków


Catering dietetyczny zdobywa coraz większą popularność w Polsce, codziennie dostarczając posiłki prawie ćwierć milionowi konsumentów. Wygoda, oszczędność czasu oraz możliwość kontrolowania kaloryczności i różnorodności diety to główne zalety, które przyciągają klientów do tego typu usług.

 

Jednak w dobie rosnącej liczby firm oferujących diety pudełkowe, konsumenci muszą być bardziej czujni i zwracać uwagę na jakość i transparentność informacji dostarczanych przez dostawców. Najnowsze kontrole IJHARS wskazują na liczne nieprawidłowości w oznakowaniu i składzie oferowanych posiłków, co stawia pod znakiem zapytania rzetelność niektórych firm cateringowych. 

 

Catering dietetyczny zdobywa coraz większą popularność w Polsce, codziennie dostarczając posiłki prawie ćwierć milionowi konsumentów. Fot. px

Szacuje się, że cateringi dietetyczne codziennie karmią prawie ćwierć miliona konsumentów w Polsce. Ich zaletą jest wygoda, oszczędność czasu, możliwość kontroli dostarczanych kalorii czy urozmaicenia codziennych posiłków, ale konsumenci powinni uważniej przyglądać się temu, co oferują i dostarczają im firmy cateringowe. Zdarza się im bowiem pomijać szczegółowe informacje o oferowanych przez nie posiłkach lub wręcz wprowadzać w błąd odnośnie do ich właściwości, składu czy masy. IJHARS zakwestionowała ok. 80 proc. skontrolowanych produktów.

"Jeżeli konsument decyduje się na zakup żywności w ramach oferty cateringowej, który najczęściej jest dokonywany kanałem internetowym, to trzeba bardzo dokładnie czytać, co na tej stronie dany producent oferuje. Przepisy mówią wprost, że przed dokonaniem zakupu konsument musi dostać informacje odnośnie do nazwy, wagi, składu, natomiast informacje typu data przydatności musi dostać w momencie zakupu"  podkreśla Dorota Balińska-Hajduk z Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Catering dietetyczny zdobył w ostatnich latach dużą popularność. W badaniu zrealizowanym na potrzeby raportu „Rynek gastronomiczny w Polsce 2023” już 24 proc. polskich konsumentów zadeklarowało, że korzysta bądź korzystało wcześniej z tzw. diety pudełkowej. To zauważalny wzrost z 14 proc. jeszcze w 2021 roku. Szacuje się, że cateringi dietetyczne codziennie karmią prawie ćwierć miliona Polaków, a wśród głównych zalet i motywacji do korzystania z tego rozwiązania jest m.in. chęć zaoszczędzenia czasu poświęcanego na gotowanie, redukcji wagi czy urozmaicenia dotychczasowej diety. Zwłaszcza że firmy cateringowe oferują w tej chwili bardzo zróżnicowaną ofertę tzw. pudełek – w menu do wyboru są diety wegańskie i wegetariańskie, bez glutenu, bez laktozy, wysokobiałkowe zestawy dla osób uprawiających sport albo diety stworzone z myślą o konkretnych potrzebach zdrowotnych, np. z niskim indeksem glikemicznym.

Według ubiegłorocznego raportu tym, czym zwykle kierują się konsumenci przy wyborze diety pudełkowej, wciąż pozostaje przede wszystkim cena (57 proc.). Dalej plasują się smak dostarczanych dań (43 proc.) i ich jakość (41 proc.), różnorodność posiłków (40 proc.), forma i terminowość dostaw (25 proc.), liczba dostępnych wariantów diet oraz dostępność konkretnej kaloryczności (po 25 proc.), rekomendacje znajomych (22 proc.) i na końcu – skład na etykietach produktów (10 proc.). Do tego ostatniego elementu konsumenci powinni jednak przyłożyć większą uwagę, ponieważ ostatnia kontrola przeprowadzona przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wykazała, że firmom cateringowym zdarza się pomijać informacje o oferowanych przez nie posiłkach lub wręcz wprowadzać w błąd odnośnie do ich właściwości, wagi czy składu.

"Żywność oferowana klientom w postaci cateringu i diet pudełkowych podlega oczywiście kontroli" – mówi Dorota Balińska-Hajduk.

W 2022 roku kontrolą żywności dostarczanej konsumentom w formie cateringu IJHARS objęła 26 podmiotów, w których sprawdzono 92 partie produktów.

"Niestety wyniki nie napawają optymizmem, bo ok. 80 proc. produktów było nieprawidłowo oznakowanych, a w niemal jednej trzeciej wykryliśmy niezgodności w badaniach laboratoryjnych. Ponadto w trakcie kontroli weryfikujemy też dokumentację dotyczącą stosowanych surowców i w wielu przypadkach stwierdzamy tzw. podmianę asortymentową, kiedy przykładowo w „sałatce z fetą” zamiast fety jest inny ser" – mówi ekspertka. – "Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło znakowania (ok. 80 proc.). W ok. 30 proc. skontrolowanych partii ujawniono niezgodności odnośnie do parametrów fizykochemicznych, a w 10 proc. w zakresie cech organoleptycznych".

Nieprawidłowości ujawnione przez IJHARS w trakcie kontroli firm cateringowych dotyczyły przede wszystkim oznakowania oferowanych dań. Stwierdzono przede wszystkim niewłaściwą nazwę produktu oraz nieprawidłowo podany wykaz składników (w tym niepodanie alergenów).

"Nazwa jest bardzo ważna i trzeba na nią zwrócić uwagę, bo nie wystarczy napisać, że to jest po prostu kotlet. Powinno być napisane, że to jest np. kotlet wieprzowy, smażony w panierce. Jeżeli piszemy, że jest to surówka czy sałatka, to też dobrze by było, żeby konsument, który decyduje się na taki zakup w ramach cateringu, wiedział, z jakich ona jest składników – nie po prostu z kapusty, ale np. z kapusty pekińskiej. Dobrze, żeby dostał informację, czy w danej potrawie jest np. ser twarogowy, czy podpuszczkowy, czyli tzw. ser żółty. A jeżeli coś jest z sosem, to ten sos też powinien być opisany, że jest np. na bazie śmietany, ponieważ nie każdy może śmietanę jeść ze względu na alergen w postaci mleka. Jednak właśnie tego bardzo często brakowało, tzn. konsument nie dostawał pełnej informacji o zakupionym daniu" – mówi Dorota Balińska-Hajduk.

Ekspertka wskazuje, że przepisy dotyczące żywności oferowanej w ramach cateringu dietetycznego to te same regulacje, które dotyczą żywności na sklepowych półkach, i obecnie zapewniają one konsumentom odpowiedni poziom ochrony. Ci jednak sami powinni zwrócić uwagę na to, co zamawiają, i sprawdzić, czy firma cateringowa udziela im pełnej, rzetelnej informacji.

Pomimo rosnącej popularności i licznych korzyści płynących z korzystania z diet pudełkowych, wyniki kontroli przeprowadzonych przez IJHARS wskazują na potrzebę większej uwagi ze strony konsumentów. Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo i pełną świadomość spożywanych posiłków, klienci powinni dokładnie czytać informacje podawane przez firmy cateringowe oraz weryfikować zgodność zamówionych produktów z opisami. Tylko w ten sposób można uniknąć potencjalnych nieporozumień i w pełni cieszyć się korzyściami płynącymi z diet pudełkowych, jednocześnie wspierając uczciwe i rzetelne przedsiębiorstwa w branży.

Oprac. na podst. Newseria, db 

 



wtorek, 11 czerwca 2024

Czy Stacje Bazowe 5G Są Bezpieczne? Analiza Emisji Promieniowania Elektromagnetycznego


Rozwój technologii 5G przynosi ze sobą zarówno ekscytację, jak i obawy. W miarę jak anteny nadawcze zapewniające dostęp do nowoczesnej łączności stają się coraz bardziej powszechne, rosną także protesty i kontrowersje wokół ich wpływu na zdrowie ludzi. Badania przeprowadzone przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) wskazują jednak, że emisja promieniowania elektromagnetycznego ze stacji bazowych utrzymuje się na poziomie zaledwie 2,5% limitu bezpieczeństwa. Czy faktycznie mamy powody do obaw?


Rafał Pawlak, kierownik Zakładu Badań Systemów i Urządzeń, Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy

Emisja promieniowania elektromagnetycznego ze stacji bazowych utrzymuje się na poziomie zaledwie 2,5 proc. limitu bezpieczeństwa – wynika z badań przeprowadzonych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Choć budowa anten nadawczych telefonii komórkowej, zapewniających dostęp do łączności w standardzie 5G, często jest przedmiotem protestów, to okazuje się, że tego typu obiekty są zupełnie neutralne dla ludzi. Wytwarzają one promieniowanie niejonizujące, które nie ma wpływu na zmiany np. w strukturze DNA. Potencjalnie szkodliwe promieniowanie jonizujące jest natomiast obecne w aparatach rentgenowskich, rezonansie magnetycznym i tomografie komputerowym, dlatego badania z ich wykorzystaniem są zlecane i przeprowadzane zgodnie ze ścisłymi procedurami.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska co roku prowadzi ogólnopolskie pomiary poziomu pola elektromagnetycznego. W 2023 roku objęto nimi w sumie 1151 punktów pomiarowych: 777 punktów w ramach monitoringu stałego i 374 punkty w ramach monitoringu badawczego. Nie odnotowano nawet najmniejszego przekroczenia limitów pola.

"Z raportu GIOŚ wynika, że wartość tła elektromagnetycznego utrzymuje się cały czas na stosunkowo niskim poziomie, rzędu 1,5 V na metr, co przy obowiązujących wartościach dopuszczalnych wskazuje na to, że jest to bardzo niski poziom pola elektromagnetycznego, w którym codziennie się znajdujemy" informuje Rafał Pawlak, kierownik Zakładu Badań Systemów i Urządzeń w Instytucie Łączności – Państwowym Instytucie Badawczym.

Pole elektromagnetyczne (PEM) jest zjawiskiem fizycznym występującym w sposób naturalny we wszechświecie i jest ono obecne wszędzie. Do naturalnych źródeł pola elektromagnetycznego zalicza się m.in. Ziemię, a konkretnie jej jądro wytwarzające pole magnetyczne, Słońce, wyładowania atmosferyczne, a nawet każdego człowieka. Sztucznymi źródłami są m.in. generatory prądotwórcze, radio i telewizja naziemna, rentgen, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny, telefonia komórkowa, Wi-Fi czy Bluetooth, a także kuchenka mikrofalowa. Dużo kontrowersji i teorii spiskowych rodzi się wokół tematu oddziaływania promieniowania elektromagnetycznego na materię.

"Istnieje wiele kryteriów, według których możemy dzielić pole elektromagnetyczne, i jedno z nich dotyczy tego, czy fala elektromagnetyczna jest w stanie wywoływać jonizację ośrodka, czyli zmieniać strukturę. Okazuje się, że częstotliwości, na których pracują systemy radiokomunikacyjne, stacje bazowe, Wi-Fi czy Bluetooth, których używamy powszechnie, nie są w stanie wywoływać jonizacji ośrodka i są to fale elektromagnetyczne niejonizujące. One nie uszkadzają DNA w przeciwieństwie do promieniowania elektromagnetycznego jonizującego, które może powodować jonizację ośrodka. Doskonałym przykładem promieniowania jonizującego są np. fale rentgena. Prześwietlając się, rzeczywiście trzeba się bardzo mocno chronić, pilnować, nie można zbyt często tego robić, dobiera się odpowiednią dawkę takiego promieniowania, inna jest np. dla kobiet w ciąży. Tego promieniowania nie można w żaden sposób mylić i łączyć z polem elektromagnetycznym, które jest wytwarzane przez anteny stacji bazowych telefonii komórkowej" wyjaśnia Rafał Pawlak.

Chociaż urządzenia telekomunikacyjne, w tym np. stacje bazowe telefonii komórkowej czy nadajniki DVB-T wykorzystujące częstotliwości radiowe, wytwarzają pole elektromagnetyczne jedynie o charakterze niejonizującym, nie mają zatem wpływu na organizm człowieka, to i tak są one objęte odpowiednimi restrykcjami. W obszarze dotyczącym pola elektromagnetycznego obowiązują ścisłe regulacje prawne i stosowane są restrykcyjne, najwyższe z przyjętych w UE, normy bezpieczeństwa, czyli dopuszczalne wartości poziomu PEM.

"Prawo zostało skonstruowane w taki sposób, że każdy obywatel jest chroniony przed oddziaływaniem pola elektromagnetycznego. Tą ochroną jest ustalenie pewnych wartości granicznych, które sprawiają, że możemy czuć się bezpieczni zawsze, w każdym miejscu i w każdym momencie, niezależnie od czasu przebywania w danym miejscu. W otoczeniu jakiejkolwiek instalacji radiokomunikacyjnej, na przykład stacji bazowej, wykonuje się pomiary pól elektromagnetycznych. Laboratorium jedzie tam ze specjalistycznym przyrządem pomiarowym, wykonuje pomiary i stwierdza, jaka jest wartość natężenia pola elektromagnetycznego i ona musi być poniżej tych limitów" mówi ekspert Instytutu Łączności.

Jak wyjaśnia Rafał Pawlak, limity zostały ustalone aż z 50-krotnym marginesem bezpieczeństwa, dotyczącym tego, by mógł być zaobserwowany efekt oddziaływania pola elektromagnetycznego na człowieka. Wciąż jednak mieszkańcy miejscowości, w których ma stanąć stacja bazowa, mają wątpliwości o bezpieczeństwo. W tym kontekście często mówi się o wpływie technologii 5G na zdrowie człowieka.

"Technologia 5G nie może być ani bezpieczna, ani niebezpieczna. To tylko technologia, natomiast ważne jest, z jakich zasobów korzysta ta technologia, w tym przypadku sieć 5G. Tymi zasobami są konkretne częstotliwości. Okazuje się, że są używane częstotliwości takie jak na przykład typowa dotychczas w pasmach telewizyjnych 700 MHz. Kolejne pasmo to 3,6–3,8 GHz, rzeczywiście nowe, jeśli chodzi o systemy telekomunikacyjne, ale nie nowe, jeśli chodzi w ogóle o wykorzystywanie częstotliwości radiowych. Kolejne jest pasmo 26 GHz, bardzo wysokie, w tej chwili nieużywane jeszcze, natomiast nadal cały czas poruszamy się w zakresach takich częstotliwości, co do których ustalone są wartości dopuszczalne. One są ustalone aż do 300 GHz. Jeżeli tylko nie przekraczamy częstotliwości 300 GHz, a do tego jeszcze daleka droga, cały czas jesteśmy chronieni przez limity" – kwituje Rafał Pawlak.

Wyniki badań GIOŚ pokazują, że pole elektromagnetyczne generowane przez stacje bazowe jest znacznie poniżej ustalonych limitów bezpieczeństwa. Technologia 5G, wykorzystująca niejonizujące fale elektromagnetyczne, nie ma wpływu na strukturę DNA i jest neutralna dla zdrowia ludzi. Choć niepokój społeczny jest zrozumiały, szczegółowe pomiary i regulacje prawne zapewniają, że korzystanie z technologii 5G jest bezpieczne. W miarę dalszego rozwoju sieci telekomunikacyjnych, edukacja i transparentność badań będą kluczowe dla budowania zaufania społecznego i wspierania postępu technologicznego bez obaw o zdrowie publiczne.

Oprac. na podst. Newseria, db 
 



piątek, 7 czerwca 2024

Zdrowie a Granie w Gry Komputerowe: Jak Minimalizować Dolegliwości Fizyczne


Gry komputerowe stanowią integralną część życia wielu osób na całym świecie. Jednakże, wraz z ich popularnością, wzrasta również świadomość na temat potencjalnych negatywnych skutków zdrowotnych, zwłaszcza jeśli chodzi o dolegliwości fizyczne. Badania naukowe wskazują na związek między długimi sesjami grania a bólem głowy, zmęczeniem oczu oraz bólami pleców i nadgarstków. Jednakże, istnieją sposoby minimalizowania tych dolegliwości, co może przyczynić się do utrzymania zdrowia fizycznego wśród graczy.


Ze względu na stale rosnącą popularność gier potrzebne są działania promujące zdrowe nawyki związane z graniem, by zapobiegać negatywnym skutkom fizycznym. Fot. px.

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

"Granie przez 3 godz. bez przerwy wystarcza, żeby zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia dolegliwości fizycznych u graczy w porównaniu do osób, które grały krócej niż 3 godz. Nie wiemy jednak, czy 1 lub 2 godz. nieprzerwanej gry również wiążą się z ryzykiem, ponieważ nasze badanie nie obejmowało takich zakresów czasowych" wyjaśnia dr Daniel Stjepanović z Krajowego Centrum Badań nad Używaniem Substancji Psychoaktywnych przez Młodzież, działającego w ramach Szkoły Psychologii Uniwersytetu w Queensland w USA.

Badanie zostało przeprowadzone na grupie ponad 950 osób w wieku 18–94 lat regularnie grających w gry wideo. Była to przekrojowa ankieta internetowa obejmująca wiele witryn, przeprowadzona w 2022 roku w ramach Międzynarodowego Studium Gier 2022. Najpierw oceniono zaangażowanie w grę, pytając uczestników, w ilu sesjach gier trwających co najmniej 3 godz. uczestniczyli w ciągu ostatniego roku. Następnie zostali oni zapytani o grę powyżej 6 godz. Następnym etapem było już pytanie o występowanie dolegliwości takich jak ból głowy, sztywność karku, ból pleców i zmęczenie.

"Respondenci, którzy grali w gry wideo przez co najmniej 3 godz. bez przerwy, niezależnie od wieku i płci, częściej zgłaszali zmęczenie oczu, ból nadgarstków, dłoni, pleców i karku w porównaniu do osób, które spędzały na graniu mniej niż 3 godz. bez przerwy. Co ciekawe, w przypadku osób grających nieprzerwanie przez 6 godz. obserwacje były podobne. Oznacza to, że 3 godz. wystarczą, żeby zwiększyć ryzyko niekorzystnego wpływu na zdrowie" podkreśla dr Daniel Stjepanović.

Wystąpienie problemów fizycznych wynikających z grania zgłosiło prawie 34 proc. uczestników. Zmęczenie oczu odnotowało u siebie 46 proc. badanych, ból dłoni lub nadgarstka – 45 proc., a ból pleców lub szyi – 52 proc. respondentów. Naukowcy ustalili, że im większa częstotliwość grania w gry wideo, tym większy odsetek zgłaszanych objawów fizycznych. Odsetek osób zgłaszających problemy fizyczne wyniósł 13 proc. w przypadku osób, które stwierdziły, że nigdy nie grają co najmniej 3 godz. w jednej sesji, podczas gdy u osób grających tak długo przynajmniej raz na miesiąc, co tydzień i codziennie było to odpowiednio: 31 proc., 40 proc. i 50 proc.

Ze względu na stale rosnącą popularność gier potrzebne są działania promujące zdrowe nawyki związane z graniem, by zapobiegać negatywnym skutkom fizycznym.

"Potrzebna jest edukacja i zachęcanie młodych ludzi do robienia przerw i włączanie do planu dnia innych rodzajów aktywności, najlepiej ćwiczeń fizycznych. Pomocne może być włączenie tego rodzaju treści do programu przedmiotów szkolnych poświęconych zdrowiu" ocenia badacz z Uniwersytetu w Queensland.

Wnioski z badania rodzą pytania o to, jak kwestia uciążliwych dolegliwości wygląda u osób związanych z e-sportem.

"Zapytaliśmy uczestników, czy chcą profesjonalnie zajmować się e-sportem, ale nie dostrzegliśmy istotnej statystycznie różnicy, jeśli chodzi o dolegliwości fizyczne, pomiędzy osobami, które zamierzały i które nie planowały zostać profesjonalnymi e-sportowcami. Z naszego badania nie wynika jasno, dlaczego tak się dzieje. Być może w badaniu powinno wziąć udział więcej uczestników zainteresowanych karierą w e-sporcie. Może być również tak, że osoby z aspiracjami w kierunku profesjonalnej kariery w e-sporcie inwestują w bardziej ergonomiczny sprzęt i robią częstsze przerwy, aby zmniejszyć obciążenie fizyczne. Aby zrozumieć to zagadnienie, potrzebne są dalsze badania" – zauważa dr Daniel Stjepanović.

Wraz z dalszym rozwojem technologicznym i wzrostem popularności gier komputerowych, potrzeba promowania zdrowych nawyków związanych z graniem staje się coraz bardziej pilna. Edukacja na temat konieczności robienia regularnych przerw, aktywności fizycznej oraz właściwego ustawienia stanowiska pracy może odegrać kluczową rolę w zmniejszaniu dolegliwości fizycznych u graczy. Ponadto, badania nad związkami między graniem a zdrowiem powinny być kontynuowane, aby lepiej zrozumieć tę kwestię i rozwijać odpowiednie strategie prewencyjne. 

Oprac. na podst. Newseria, db



Rola Rodzica w Edukacji: Klucz do Sukcesu Dziecka


W procesie kształcenia dziecka, rola rodzica jest nieoceniona. Nawet gdy dziecko staje się coraz bardziej niezależne, wsparcie ze strony rodziców pozostaje kluczowe. Pomoc w wyborze odpowiedniej szkoły, odkrywanie naturalnych zdolności dziecka oraz unikanie narzucania własnych przekonań to fundamenty, które umożliwiają młodemu człowiekowi rozwój zgodny z jego predyspozycjami. W artykule omówimy, jak rodzice mogą skutecznie wspierać swoje dzieci na drodze edukacyjnej i emocjonalnej. 


Każdy pragnie być zrozumiany, szczególnie przez tych, na których nam zależy. Fot. px.

W procesie kształcenia dziecka, rola rodzica jest kluczowa, nawet kiedy staje się ono coraz bardziej niezależne. Ważne jest zapewnienie wsparcia przy wyborze szkoły oraz prowadzenie go w taki sposób, aby mógł odkryć swoje naturalne zdolności i wybrać odpowiednią ścieżkę. Istotne jest także, aby być wyrozumiałym i unikać narzucania własnych przekonań, pozwalając dziecku na rozwój zgodnie z jego własnymi predyspozycjami.

 

Sztuka słuchania – klucz do zrozumienia i wzajemnego szacunku

Każdy pragnie być zrozumiany, szczególnie przez tych, na których nam zależy. Rodzice powinni pamiętać, jak ważne jest słuchanie i wspieranie swoich dzieci, nawet gdy nie zgadzają się z ich decyzjami. Fundamentem tej relacji jest przede wszystkim przyjaźń.

"Rodzice nie powinni narzucać swoich niezrealizowanych oczekiwań ani marzeń. Często zdarza się, że próbują przenieść swoje niespełnione ambicje na dzieci, co jest problematyczne. Ważne jest słuchanie oraz bycie dobrym, uważnym obserwatorem, towarzyszem w procesie rozwoju dziecka" - mówi Adam Jeziorski, trener mentalny, twórca marki Van Horn.

Najbardziej szkodliwym zachowaniem, jakie można zaobserwować u rodziców, jest ciągła chęć zmuszania dzieci, do czegoś, czego nie chcą robić, i sugerowanie im na siłę, jaką drogą mają pójść. Pozwólmy samodzielnie wybierać naszym dzieciom i nie stać na drodze w spełnianiu ich marzeń i celów.

 

Uważność na potrzeby dziecka

Edukacja szkolna niektórym dzieciom przychodzi z łatwością, podczas gdy inne muszą się zmagać z trudnościami, mierząc się z materiałem godzinami. Jedna osoba może opanować temat na zajęciach lekcyjnych, podczas gdy druga potrzebuje dodatkowego czasu i powtórek, by przyswoić wiedzę. Istnieje mnóstwo różnych metod uczenia się, dlatego warto pomóc dziecku odkryć, która jest dla niego najskuteczniejsza.

"Zdrowa równowaga jest kwestią bardzo indywidualną. Jedno dziecko może preferować wykonanie swoich obowiązków na raz, by potem mieć czas na zabawę czy własne zajęcia, podczas gdy inne będzie wolało rozłożyć naukę na kilka krótszych sesji w ciągu dnia. Ważne jest, aby pozwolić dziecku budować swój własny rytm nauki, dostosowany do jego potrzeb i preferencji" - podkreśla Adam Jeziorski.

Dawanie przestrzeni do nauki w odpowiednim dla dziecka tempie i trybie jest kluczowe dla jego dobrego rozwoju.

"Uważam, że każde dziecko ma swoje własne potrzeby, dlatego ważne jest obserwowanie i rozpoznawanie, czego konkretnie potrzebuje. Istnieją umysły, które najlepiej funkcjonują w środowisku opanowanym ciszą i ładem podczas nauki, podczas gdy inne lepiej radzą sobie w atmosferze, w której panuje lekki szum, na przykład przy włączonej telewizji. Kluczowe jest dostosowanie otoczenia nauki do indywidualnych preferencji dziecka i umożliwienie mu bycia sobą" - dodaje Adam Jeziorski.

 

Rozwijanie wytrwałości

Nigdy nie powinniśmy wymagać od dziecka doskonałości ani oczekiwać, że wszystko będzie zawsze zgodne z naszymi planami. Niepowodzenia i porażki są naturalną częścią życia, które dotykają każdego z nas. Ważne jest, abyśmy stworzyli atmosferę, w której dziecko będzie czuło się bezpieczne dzieląc się z nami zarówno sukcesami, jak i trudnościami w nauce. Zamiast kar, warto nawiązać z nim rozmowę i pomóc zrozumieć, dlaczego coś poszło nie tak. Wspólnie możemy znaleźć rozwiązanie, które zapobiegnie kolejnym niepowodzeniom.

"Często widzę, że dużo stresu generuje najbliższe otoczenie dziecka, a często są to sami rodzice. Zamiast skupiać się na wspieraniu i dawaniu przekonania, że jesteśmy z dzieckiem, jesteśmy dumni z jego osiągnięć i umiejętności, często koncentrujemy się na wynikach egzaminów. Ważne jest, abyśmy pokazywali, że bez względu na wyniki, jesteśmy dumni i kochamy nasze dziecko. Zawsze znajdziemy drogę do sukcesu, wspólnie lub indywidualnie. Nie ma miejsca na wyśmiewanie czy szyderstwo, nawet w żartach" - podkreśla Adam Jeziorski.

Najważniejsze w trosce o rozwój dziecka i budowaniu relacji z nim jest umiejętność słuchania, okazywanie empatii i pamiętanie, że jesteśmy tylko ludźmi. Bądźmy dla naszych dzieci najlepszymi przyjaciółmi i największym wsparciem, na jakie zasługują.

Wspieranie dziecka w procesie edukacji wymaga od rodziców dużej uważności, empatii i zrozumienia. Kluczem do sukcesu jest nie tylko pomoc w nauce, ale także tworzenie atmosfery zaufania i bezpieczeństwa, w której dziecko może swobodnie dzielić się swoimi sukcesami i porażkami. Pamiętajmy, że to, czego potrzebuje nasze dziecko najbardziej, to nasze wsparcie, zrozumienie i miłość. Bądźmy dla naszych dzieci najlepszymi przyjaciółmi i przewodnikami, pomagając im w pełni rozwijać ich potencjał.

Oprac. na podst. Newseria, db



Patriotyczne koszulki i gadżety

Patriotyczne koszulki i gadżety
Patriotyczne koszulki i gadżety