W ostatnim czasie zacieśnia się współpraca między telewizją i internetem, gdyż producentom zależy na tym, żeby również w sieci było głośno o ich projektach, a z kolei ci, którzy działają w wirtualnym świecie, nie mogą sami zrobić dużych formatów, bo nie mają takiego zaplecza technicznego.
![]() |
Influencerzy chcą być w TV, bo buduje popularność i wiarygodność. Fot. Pixabay. |
Medioznawcy przyznają, że rozkwit i rosnąca popularność internetu, mediów społecznościowych i platform straemingowych osłabia moc tradycyjnych mediów. Trend odchodzenia od telewizji szczególnie obserwuje się w najmłodszym pokoleniu.
Jeszcze dwie dekady temu telewizja była medium o kluczowej i niezachwianej pozycji. Pokazanie się na srebrnym ekranie dawało dużą szansę na zdobycie popularności. W dobie mediów społecznościowych i platform streamingowych dużo łatwiej jest samemu się wypromować i dotrzeć ze swoimi treściami do odbiorców. Srebrny ekran nadal pozostaje ważny dla milionów Polaków, ale telewizja, radio i prasa coraz częściej spoglądają w stronę internetu i tworzą w nim swoją przestrzeń. Prezenterka Polsatu Agnieszka Hyży mówi:
"Ja mam poczucie, że między telewizją a internetem więcej już teraz jest współpracy aniżeli rywalizacji. To znaczy, że my możemy wzajemnie sobie bardzo pomóc, my potrzebujemy internetu do tego, żeby też nasze programy były widoczne, były klikalne, żeby właśnie odmłodzić naszego widza, ale wielu rzeczy nie zrobisz w internecie, nie zrobisz tak dużych formatów, jak my robimy w telewizji. W związku z tym też ludzie z internetu mają ochotę zobaczyć to, co dzieje się w telewizji, chcą tego doświadczyć i tylko i wyłącznie taka symbioza i współpraca ma sens. Ja przynajmniej tak to widzę".
Telewizja chętnie nawiązuje współpracę z influencerami, zaprasza ich nie tylko do udziału w swoich programach, ale też do ich prowadzenia, bo dzięki nim może dotrzeć ze swoimi treściami do pokaźnego grona ich followersów. Gwiazdy YouTube, Instagrama czy TikToka mają nawet miliony obserwatorów, zatem coś, co pojawi się na ich profilach, w mgnieniu oka dociera do szerokiej grupy odbiorców. Prezenterka Polsatu uważa natomiast, że influencerom zależy na tym, by promować się w telewizji, bo to właśnie to medium przynosi największą sławę:
"Wszyscy walczą o oglądalność, o widza. Przed chwileczką miałam też rozmowę á propos tego, że na koniec dnia ci ludzie z internetu też chcą być w telewizji. I mam nadzieję, że to się nie zmieni, bo telewizja jest symbolem popularności, ona buduje wiarygodność. To jest coś naprawdę wyjątkowego, gościć wśród wielu, wielu milionów widzów w domach" – dodaje Agnieszka Hyży.
Nie brakuje twórców internetowych, którzy spróbowali swoich sił w telewizji, ale w tym medium się nie odnaleźli. Główną osią ich działalności pozostaje Internet, bo zdecydowanie lepiej i swobodniej czują się online, na prowadzonym przez siebie kanale, gdzie nikt nie narzuca im żadnego scenariusza.
Na podstawie Newseria oprac. db
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane.