czwartek, 28 lutego 2019

Smartfon NOKIA 9 PureView z pięcioma obiektywami - nowa generacja


Na targach Mobile World Congress w Barcelonie zaprezentowano telefon wyposażony w aż pięć obiektywów, z których każdy spełnia inne zadanie. Wielokrotne układy optyczne symulują działanie zoomów optycznych, pozwalają lepiej przechwycić głębię obrazu czy wykonywać fotografie w stylu bokeh.



"Nokia 9 PureView to pierwszy na świecie smartfon z pięcia obiektywami. Za każdym razem, gdy robimy zdjęcie, łączy on ze sobą pięć oddzielnie przechwyconych obrazów, tworząc jeden, niezwykle szczegółowy plik JPEG. Mnogość uzyskanych danych pozwala na przechwycenie ogromnej głębi, co pozwala ustawiać ostrość już po zrobieniu zdjęcia, czy wykonywać zdjęcia monochromatyczne. Otrzymane fotografie można też edytować w trybie RAW" – mówi podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie Chun Ming Li z firmy Nokia.

Pięciokrotny aparat główny Nokii 9 PureView wyróżnia się nietypową konstrukcją. Aż trzy obiektywy w tym układzie optycznym pracują w trybie monochromatycznym. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania aparat jest w stanie lepiej uchwycić głębię obrazu. Zdjęcia dzięki temu można poddać obróbce i ustawić głębię ostrości za pośrednictwem aplikacji smartfonowej już po zwolnieniu spustu migawki. Aby oddać użytkownikowi pełną kontrolę nad fotografią, aparat pozwala także zapisywać obrazy w bezstratnych formatach RAW oraz DNG.

Podczas targów Mobile World Congress zaprezentowano także smartfon z dziesięciokrotnym zoomem optycznym. Do tej pory telefony wyposażane są w stałoogniskowe obiektywy, a efekty przybliżania obrazu uzyskuje się właśnie za pomocą kilku obiektywów o różnej ogniskowej. Firma Oppo wyposażyła swój najnowszy smartfon w potrójny układ optyczny, ale o peryskopowej konstrukcji, dzięki czemu smartfon pozwala korzystać z bezstratnego dziesięciokrotnego zoomu optycznego.

Wieloobiektywowe aparaty znajdziemy już nie tylko w urządzeniach z wyższej półki cenowej. Coraz częściej trafiają także do tańszych smartfonów. W tym roku takie telefony wprowadzi do swojej oferty m.in. firma Samsung. W przyszłym miesiącu na rynku zadebiutują wieloobiektywowe smartfony ze średniej półki cenowej: model A30 zostanie wyposażony w podwójny układ optyczny oraz model A50 z trzema obiektywami. Podwójny obiektyw znajdziemy także w typowo budżetowych konstrukcjach, takich jak Nokia 4.2.

"W dziedzinie fotografii staramy się zapewnić rozwiązania dla wszystkich segmentów rynku. Nie skupiamy się wyłącznie na Nokii 9 PureView, choć to właśnie ten smartfon zapewnia entuzjastom dostęp do najświeższych technologii na rynku. Zaprezentowaliśmy również Nokię 4.2 i Nokię 3.2, które również wyposażone są w świetne aparaty i dają nowe możliwości w swojej kategorii cenowej" – zapewnia Chun Ming Li.

Zaprezentowana na targach Mobile World Congress 2019 Nokia 9 PureView to smartfon wyposażony w najnowsze komponenty. Urządzenie ma ekran o przekątnej 5,99”, pokryty szkłem Gorilla. W środku znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 845, 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Z tyłu obudowa również pokryta jest szkłem Gorilla Glass i ma całkowicie jednolitą powierzchnię, nie ma wybrzuszeń obiektywów. Smartfon pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 9 Pie bez żadnych nakładek.
Newseria


Nokia PureView z pięcioma obiektywami
Nokia 9 PureView




Siedziba firmy a jej konkurencyjność


Temat wyboru siedziby firmy jest ważny zarówno dla dużych przedsiębiorstw, jak i mniejszych firm. Okazuje się, że wybór odpowiedniego biura nie jest prosty. Przed przedsiębiorcami stoją liczne dylematy, a najczęstszymi są te związane z kosztami, lokalizacją i wyglądem. Czy siedziba firmy i jej wygląd rzeczywiście jest tak ważny? Czy wpływa na konkurencyjność firmy? 




Każda firma musi mieć siedzibę oraz przestrzeń, w której będzie mogła świadczyć usługi. Według Marcina Lorycha, dyrektora ds. sprzedaży i marketingu w firmie ESPES, to, jakie biuro wybierze dana firma zależy od kilku czynników, m.in. liczby pracowników, budżetu czy branży, w której działa. Ważne, aby lokal, który wynajmujemy lub kupujemy, dostosować do potrzeb naszego przedsiębiorstwa i specyfiki pracy oraz aby dawał pracownikom maksimum komfortu. "Wśród mikroprzedsiębiorców i samozatrudnionych najczęściej siedzibą firmy jest mieszkanie. W dużych miastach coraz popularniejsze staje się korzystanie z biur serwisowanych i coworkingów" – dodaje Marcin Lorych. 

Nad tym, gdzie najlepiej ulokować swoją firmę zastanawiają się nie tylko firmy, które rozpoczynają działalność. Wraz z rozwojem i rozrastaniem się zespołu, potrzeby firm się zmieniają. Wtedy temat wyboru lokalizacji ponownie staje się aktualny. Zmiana siedziby na większą lub nowocześniejszą jest jednoznacznym sygnałem świadczącym o rozwoju marki.

Lokalizacja firmy

Biuro, czyli siedziba firmy, stanowi pierwsze pole spotkań pomiędzy kontrahentami oraz potencjalnymi pracownikami, dlatego powinno być reprezentatywne. Położenie w atrakcyjnej lokalizacji, w centrum miasta, w nowoczesnym biurowcu, to bez wątpienia czynnik budujący przewagę konkurencyjną. Odpowiednia lokalizacja przedsiębiorstwa staje się wizytówką, a prestiż miejsca, miasta lub dzielnicy, wpływa na budowanie jego wizerunku. 

"Najemcy najchętniej wybierają obiekty biurowe zlokalizowane w biznesowej części miasta. Zagłębia biurowe wyróżniają się szerokim wachlarzem usług oferowanych na ich terenie, tj. obecnością licznych restauracji, punktów handlowych i usługowych, klubów fitness, przedszkoli, dzięki którym wychodząc z pracy, mamy wszystko na miejscu" – mówi Marcin Lorych. – "Istotny jest także wygodny dojazd do biura, zarówno komunikacją miejską, jak i samochodem, a także obecność miejsc parkingowych" – dodaje.

Wygląd dopasowany do rodzaju działalności

Ważnym aspektem budowania wizerunku firmy jest spójność: zarówno w komunikacji, jak i identyfikacji wizualnej. Kwestia dopasowania przestrzeni biurowej do prowadzonej działalności dzięki dostępnym na rynku nowoczesnym rozwiązaniom jest bardzo prosta. Podstawą dobrze funkcjonującego biura jest podział przestrzeni biurowej. Powinien być on czytelny nie tylko dla pracowników, ale i dla gości. 

"Wyznaczenie przestrzeni zyskamy dzięki zastosowaniu kolorów, wydzielenie pomieszczeń zamkniętych np. szklanymi ścianami działowymi, zaaranżowanie stref otwartych. Taki system pomaga zarządzać zespołem, przyspiesza aklimatyzację nowych pracowników i usprawnia proces wymiany informacji pomiędzy działami" – mówi Marcin Lorych. – "Wyznaczenie stref szklanymi ścianami działowymi to dobre rozwiązanie, szczególnie jeśli chcemy wprowadzić się do biura szybko i od razu zacząć pracę. Montaż szklanych ścian działowych odbywa się szybko i czysto, zatem może zostać przeprowadzony bez dezorganizacji pracy biura. Nowoczesne rozwiązania pozwalają także na demontaż ścian (np. w przypadku przeprowadzki) i przeniesienie modułów w nowe miejsce" – dodaje. Zastosowanie szklanych ścian działowych w przestrzeni biurowej zapewni także odpowiednią akustykę, która pozytywnie wpływa na komfort i ergonomię pracy.

Zarówno odpowiednia lokalizacja siedziby firmy, jak i wygląd przestrzeni mają znaczący wpływ na jej wizerunek. Zgodnie z raportami przeprowadzanymi wśród pracowników na całym świecie, coraz więcej osób na etapie rekrutacji bierze pod uwagę nie tylko renomę firmy i wysokość wynagrodzenia. Równie ważna staje się lokalizacja firmy, jej wygląd i organizacja. Prestiżowa lokalizacja oraz reprezentatywne biuro pozwalają na zatrudnienie wartościowych specjalistów, a tym samym budowanie przewagi konkurencyjnej firmy na rynku. Z uwagi na rynek pracownika, pracodawcy powinni uważnie śledzić najnowsze trendy i wprowadzać je do swoich przestrzeni, oferując zespołowi jak najlepsze warunki do pracy.
Newseria



piątek, 22 lutego 2019

Deficyt programistów


Programista już od kilku lat znajduje się w czołówce zawodów najbardziej pożądanych na rynku pracy. Gwarantuje satysfakcjonującą i stabilną pracę, a także jedno z najlepszych wynagrodzeń dostępnych na rynku. 




Jak mówią specjaliści – nawet humanista, który do tej pory pracował w wydawnictwie czy w biurze, przy odpowiednim zaangażowaniu i motywacji może nabyć podstawową wiedzę pozwalającą mu na podjęcie pierwszej pracy w IT.

Rocznie w Polsce studia związane z informatyką kończy zaledwie około 14 tysięcy studentów, podczas gdy deficyt programistów sięga 50 tysięcy. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że do 2020 roku na programistów będzie czekało ponad 600 tys. wakatów. Prognozuje się, że najwięcej potrzeb rekrutacyjnych w branży IT będzie w Portugalii, Francji i Polsce.

"Od lat mówi się o tym, że zawód programisty jest jednym z najlepiej opłacanych zajęć, a jednocześnie jednym z najbardziej deficytowych. Jeżeli więc czujemy, że praca w IT może być dla nas interesująca, warto podjąć próbę przebranżowienia. Na rynku prężnie działają firmy oferujące szkolenia przygotowujące do podjęcia pracy w zawodzie programisty. Koszt takiego szkolenia to zwykle kilka tysięcy złotych, jednak może zwrócić się bardzo szybko, jeśli po jego ukończeniu podejmiemy pracę jako programista lub tester" – mówi Natalia Bogdan, założycielka agencji rekrutacyjnej Jobhouse. Dodaje: "Sama kiedyś zatrudniałam osobę, która zajmowała się rekrutacją (nomen omen do IT), po czym postanowiła samodzielnie nauczyć się programowania i teraz pracuje w nowej branży. Nie dziwi mnie ten fakt, ponieważ średnie zarobki na stanowiskach juniorskich w IT to 6000 zł brutto, podczas gdy w zawodach humanistycznych zaledwie 3300 zł".

Motywacja i zaangażowanie to podstawa sukcesu

Jak w każdym zawodzie potrzeba czasu, by zostać cenionym specjalistą. Jednak podstawy programowania przy dużym zaangażowaniu i wybraniu odpowiednich kursów można opanować w stosunkowo krótkim czasie. Wchodząc na ścieżkę rozwoju w nowej branży, nabywając pożądanych umiejętności, poszerzając swoją wiedzę i zdobywając doświadczenie można czasami wyprzedzić specjalistów, którzy są w tym fachu od lat.

"Proces mający na celu stanie się dobrym programistą potrwa kilka lat, a i doświadczeni programiści cały czas muszą się szkolić, ponieważ technologie i języki programowania zmieniają się bardzo szybko" – mówi Michał Mysiak, założyciel Software Developement Academy. Dodaje: "Można natomiast w dosyć krótkim czasie 5-8 miesięcy nauczyć się podstaw programowania w danym języku, nauczyć się rozwiązywania podstawowych problemów programistycznych i poznać metody realizacji projektów IT. To są kompetencje, które umożliwiają uzyskanie pierwszej pracy w IT i pomagają przekonać pracodawcę, żeby zainwestował w dalszy rozwój takiej osoby, dając tym samym możliwość zdobywania pierwszego doświadczenia komercyjnego".

Każdy moment w życiu to dobry czas na zmianę

O wyborze zawodu często decydujemy w liceum, kiedy nie do końca jeszcze wiemy, jakie są nasze talenty i oczekiwania wobec przyszłej pracy. Zmiana zdania w trakcie studiów, porzucenie jednego kierunku na rzecz innego, dla wielu jest najlepszą życiową decyzją. Podobnie jest w wieku dojrzałym, jeśli praca, którą wykonujemy nie przynosi nam satysfakcji – warto pomyśleć o zmianie, nawet jeśli na pozór wydaje się ona niemożliwa. Dla wielu skrajną zmianą jest przebranżowienie z humanisty na programistę.

"Po pierwsze, humanista może być dobrym programistą – i nie trzeba go na siłę pozbawiać "humanistycznych" zainteresowań czy sposobu myślenia. Trzeba po prostu nauczyć go języka – niemalże tak, jak uczy się języka obcego: angielskiego, francuskiego czy chińskiego. Kontynuując tę analogię, długość nauki zależy od tego, jak dobrze danym językiem chcemy się posługiwać. Na pewien komunikatywny poziom wystarczy kilkumiesięczny, bardzo intensywny kurs, ale dla najlepszych specjalistów i 5-letnia nauka to za mało" – mówi Jacek Tchórzewski – CTO i współzałożyciel szkoły IT Coders Lab.

Finanse są głównym elementem, który decyduje o tym, czy jesteśmy szczęśliwi w pracy – potwierdziły to dwie edycje badania „Szczęście w pracy Polaków”, przeprowadzonego w 2017 i 2018 roku przez firmę Jobhouse. Stąd dla wielu głównym powodem zmiany zawodu z humanisty na programistę są kwestie finansowe. Warto jednak pamiętać, że poza finansami niezwykle istotna jest satysfakcja z wykonywanej pracy i poczucie, że cały czas się rozwijamy. Specjaliści z branży IT zapewniają, iż w tej dziedzinie – na nudę nie można narzekać, bycie na czasie z nowinkami technologicznymi to fascynująca przygoda.
Newseria

Kursy programistyczne




5 pytań, które mogą Cię zaskoczyć na rozmowie o pracę


Jakie są nasze oczekiwania finansowe, gdzie widzimy siebie za 5 lat, czy jakie są nasze wady i zalety – to pytania, których pojawienie się na rozmowie o pracę jest bardzo prawdopodobne. Jednak niektórzy rekruterzy, zwłaszcza w branżach kreatywnych, idą o krok dalej i zadają bardziej skomplikowane pytania. W pierwszej chwili mogą nam się wydać dziwne i zaskakujące, jednak zawsze mają swój ukryty sens. 



 
Oto 5 pytań, które mogą nas zaskoczyć na rozmowie o pracę, wybranych przez Natalię Bogdan – założycielkę agencji rekrutacyjnej Jobhouse.

1. Z jakim zwierzęciem się utożsamiasz i dlaczego?

Odpowiedź na to pytanie może powiedzieć potencjalnemu pracodawcy więcej na temat naszego usposobienia oraz pokazać, jak reagujemy na niespodziewane sytuacje. Zaskoczeni tego typu pytaniem możemy zaniemówić, zareagować negatywnie (np. kpiąc z pytania), albo wykazać się kreatywnością. Wystarczy chwilę się zastanowić i znaleźć dobrą odpowiedź na to pytanie. Oczywiście inne cechy prezentuje lew a inne żółw, warto więc uzasadnić, dlaczego właśnie dane zwierzę najlepiej odwzorowuje naszą osobowość.

2. Co musiałoby się wydarzyć, żebyś odszedł z naszej firmy?

Jest to moje ulubione pytanie na rozmowach rekrutacyjnych do mojego zespołu. Pytanie zwykle zaskakuje kandydatów i to mi się podoba, bo ich odpowiedzi są szczere, niewyuczone, są też swego rodzaju zobowiązaniem ze strony kandydata. Odpowiedź na to pytanie wiele mówi o motywacji do pracy, wartościach i o tym, co jest ważne dla danej osoby w miejscu pracy. Dla każdej osoby będzie to co innego – dla jednej kwestią sporną może być brak rozwoju, dla innej brak podwyżki, a dla jeszcze innej kluczowe są relacje z ludźmi.

3. Kto jest Twoim autorytetem i dlaczego?

To pytanie zadał mi rekruter wiele lat temu, kiedy sama brałam udział w rozmowach kwalifikacyjnych na praktyki studenckie i… nie potrafiłam na nie odpowiedzieć. Odpowiedziałam za to, kto jest moim antywzorcem. Praktyk nie dostałam, ale za to po rozmowie długo myślałam i jednak znalazłam w mojej głowie przykłady wzorów do naśladowania. Odpowiedź na to pytanie pokazuje, kto i czym nam imponuje oraz jakie są nasze wartości – sława i pieniądze, pozycja społeczna, wiedza, a może pomoc innym?

4. Wymień 7 zastosowań np. spinacza biurowego.

Typowe zadanie na kreatywność. Spinacz spina kartki – logiczne, ale czy pod presją czasu i stresu wynikającego z ważnego spotkania jesteśmy w stanie wymyślić coś ciekawszego? Mi zdarzyło się wieszać na spinaczach bombki na choinkę, ale z kolejnymi sześcioma zastosowaniami miałabym lekki kłopot. Tymczasem w zawodach kreatywnych, w których wymagane jest wręcz sypanie pomysłami z rękawa, przydałoby się więcej pomysłów.

5. Oceń mnie jako rekrutera w skali od 1 do 10. Ocenę uzasadnij.

Pytanie wymagające dużej szczerości i odwagi ze strony kandydata. Przydatne zwłaszcza na stanowiskach managerskich, w których zarządzamy zespołem i musimy dawać mu regularny, konstruktywny feedback. To jak przekażemy informację zwrotną – czy skupimy się tylko na krytyce, czy może będziemy jedynie chwalić drugą stronę, wiele powie o naszym stylu zarządzania.

To tylko kilka przykładów pytań, których większość osób nie spodziewa się usłyszeć na rozmowie o pracę. Niemożliwym jest, by z góry przewidzieć, o co będziemy pytani i przygotować gotowe odpowiedzi. Dlatego bez względu na to, jak bardzo jesteśmy zaskoczeni zadanym pytaniem, najważniejsze jest, żeby nie tracić głowy, dać sobie chwilę na zastanowienie i ze spokojem na nie odpowiedzieć.
Newseria



Jak zabezpieczyć firmę przed odejściem


Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, która weszła w życie 25 listopada 2018 roku, wprowadziła narzędzia przejściowe, które nie dają na razie gwarancji trwałości firmy. Dlatego właściciele jednoosobowych firm oraz wspólnicy spółek cywilnych powinni jeszcze za życia podjąć niezbędne czynności dążące do zaplanowania i uporządkowania sukcesji. 

Eksperci z kancelarii prawnej Ecovis Milczarek i Wspólnicy wyjaśniają jak przygotować firmę do sukcesji oraz jakie problemy mogą się przy tym pojawić.

Celem wprowadzonej ustawy jest umożliwienie funkcjonowania przedsiębiorstwa na porównywalnych zasadach, jak za życia jego właściciela, od momentu otwarcia spadku do jego podziału. Dzięki temu nie poniesie ono istotnych strat, które byłyby związane z przejęciem władzy przez nowego właściciela. Jednakże zanim to nastąpi, każdy przedsiębiorca powinien przygotować plan sukcesji, która umożliwi mu udanie się na zasłużoną emeryturę po przekazaniu firmy wskazanym spadkobiercom lub sprzedaży przedsiębiorstwa. 

Planując sukcesję należy wziąć pod uwagę jej trzy główne aspekty. Pierwszy – własnościowy – dotyczący majątku, czyli nieruchomości, maszyn, wyposażenia czy pojazdów; drugi – władczy – czyli tytuł oraz funkcja uprawniająca do faktycznego zarządzania przedsiębiorstwem oraz trzeci, nie mniej ważny, dotyczący specjalistycznej wiedzy, kontaktów, doświadczenia i umiejętności osób zarządzających firmą.

Mec. Zuzanna Kostur-Nienartowicz z kancelarii prawnej Ecovis Milczarek i Wspólnicy radzi: 

"Każdy przedsiębiorca powinien odpowiednio zabezpieczyć sukcesję swojej firmy przeprowadzając audyt prawny oraz finansowy, a także opracować dla swojego biznesu plan sukcesji, zawierający również rozwiązania awaryjne. Dzięki takiemu przygotowaniu, zarówno przedsiębiorca, jak i jego spadkobiercy, będą zabezpieczeni w przypadku nagłej sytuacji, kiedy nie będzie on mógł aktywnie prowadzić biznesu. Opracowany scenariusz powinien określić rolę każdego pokolenia w planie rozwoju przedsiębiorstwa, sposoby i formy przekazania własności i kierownictwa, a także ustalić czas dokonania zmiany pokoleniowej oraz określić plan majątku uwzględniającego ograniczenia związane z obciążeniami podatkowymi. Dzięki temu przedsiębiorca uniknie konfliktów związanych z własnością i władzą, a także rywalizacją między spadkobiercami i rekompensatą majątkową".

Myślenie o zapewnieniu sukcesji i dalszych losach prowadzonej firmy powinno również dotyczyć przejścia na emeryturę zapewniającego kontynuację działalności firmy, a przede wszystkim gwarantującego ustępującemu właścicielowi dochód na emeryturze, który będzie czerpał z firmy, którą założył i której poświęcił całe życie.

"Przedsiębiorca chcąc czerpać zyski z przedsiębiorstwa po przekazaniu go sukcesorowi może je osiągnąć na wiele sposobów. Jednym z najpopularniejszych jest pozostawienie sobie własności udziałów (w spółkach kapitałowych), a więc dalszy udział nestora w spółce, ale udział tylko kapitałowy i czerpanie zysków z dywidendy. Jest to jednak rozwiązanie niepewne, tym bardziej, że przedsiębiorca nie ma już wpływu na osiąganie zysku. Możliwe jest również – szczególnie przy przekształcaniu przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą w spółkę prawa handlowego - pozostawienie w majątku osobistym rzeczy lub praw, które są dla funkcjonowania przedsiębiorstwa niezbędne, a które przedsiębiorca może udostępnić spółce za wynagrodzeniem. Należy tutaj jednak zwrócić uwagę na przepisy podatkowe, w szczególności zakazujące dokonywania optymalizacji podatkowej" – dodaje ekspertka.

PRZEKAZANIE WŁADZY PRZEZ PRZEDSIĘBIORCĘ

W przypadku firm rodzinnych zdawać by się mogło, iż w sytuacji przeprowadzenia sukcesji cała procedura przebiegnie sprawnie. Jednak w większości przypadków w drugim pokoleniu następuje zaprzestanie prowadzenia działalności, co związane jest z brakiem odpowiedniego przygotowania osoby, która nagle przejmuje przedsiębiorstwo. Dodatkowo mieszanie relacji osobistych w biznesie prowadzi najczęściej do konfliktów.

"W sytuacji, gdy właściciel firmy chce przeprowadzić sukcesję, ale z zachowaniem kontroli właścicielskiej z gwarancją zysków dla siebie, musi rozważyć rozdzielenie sfery władztwa od własności. Może utworzyć odrębny podmiot pod całkowitą kontrolą nestora, w której będzie skupiał własności wartościowych składników mienia firmy, a z których sukcesor będzie mógł przez określony czas korzystać na podstawie zawartych umów. Takie rozwiązanie zabezpieczy ustępującego właściciela oraz sprawdzi umiejętności biznesowe jego zastępcy. Dodatkowo, w utworzonej spółce operacyjnej, zarządzanej przez sukcesora, nestor może zapewnić sobie udział w radzie nadzorczej, a także zachować pakiet kontrolny, bądź zagwarantować sobie określone uprawnienia osobiste. Dzięki temu biznes zostanie stopniowo przekazany następcy, nie ryzykując utraty firmy" – mówi mec. Nikodem Multan z kancelarii prawnej Ecovis Milczarek i Wspólnicy.

ZWOLNIENIE SPADKOBIERCÓW Z PODATKÓW

Do tej pory zwolnienie spadkobierców z podatku od spadków i darowizn dotyczyło tylko osób blisko spokrewnionych. Natomiast dzięki nowej ustawie o zarządzie sukcesyjnym zwolnienie to będzie dotyczyło wszystkich spadkobierców w momencie przejmowania jednoosobowego przedsiębiorstwa. Jednak wprowadzono dwa warunki, które należy spełnić: należy zgłosić nabycie naczelnikowi urzędu skarbowego oraz prowadzić nabyte przedsiębiorstwo przez co najmniej 2 lata.

"W ustawie znalazło się również postanowienie wprowadzające nowy rodzaj podatnika niektórych podatków, jak PIT, VAT, akcyza. Regulacja ta ma zapewnić ciągłość rozliczeń podatkowych w zakresie podatków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Dzięki temu przedsiębiorstwo w spadku będzie mogło posługiwać się numerem NIP zmarłego przedsiębiorcy" – mówi Agata Wleklińska, doradca podatkowy z kancelarii prawnej Ecovis Milczarek i Wspólnicy.

Od momentu ustanowienia do dnia wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego, zarządca sukcesyjny wykonuje prawa i obowiązki podatnika oraz płatnika będącego przedsiębiorstwem w spadku. Natomiast od chwili śmierci przedsiębiorcy do dnia ustanowienia zarządu sukcesyjnego lub wygaśnięcia uprawnienia do jego powołania, bądź w sytuacji gdy zarząd ten przestał pełnić swoją funkcję i do dnia powołania nowego zarządu, osoby uprawnione do dokonywania tzw. czynności zachowawczych (tj. małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku, spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy, spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy lub zapisobierca windykacyjny, któremu zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku) wykonują prawa i obowiązki podatnika oraz płatnika będącego przedsiębiorstwem w spadku.

"Przedsiębiorstwo w spadku, w przypadku gdy ustanowiono zarząd sukcesyjny, wstępuje w przewidziane w przepisach prawa podatkowego majątkowe prawa i obowiązki spadkodawcy związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, z wyjątkiem tych praw, które nie mogą być kontynuowane na podstawie odrębnych ustaw" – dodaje ekspertka.

Udana sukcesja świadczy o mocnych podstawach i trwałości rodzinnego biznesu. Dlatego warto zabezpieczyć swoje przedsiębiorstwo. Brak uprzedniego stworzenia odpowiedniego planu najczęściej doprowadza do upadku przedsiębiorstwa lub utraty nad nim kontroli przez rodzinę.
Newseria



czwartek, 21 lutego 2019

Elektroniczne dowody osobiste już niebawem w całym kraju


Rząd planuje upowszechnić elektroniczne urzędy. Usługa e-PIT to dopiero początek zmian w administracji skarbowej. W tym roku ruszy proces wymiany klasycznych dowodów na wersje elektroniczne. 


Coraz więcej spraw urzędowych można załatwić przez Internet


Cyfryzacja administracji w Polsce nabiera tempa. Wprowadzenie profilu zaufanego spotkało się z ciepłym przyjęciem ze strony obywateli, w 2018 roku korzystało z niego już 2,6 mln osób, a na horyzoncie pojawiają się kolejne projekty, które ułatwią wykonywanie czynności urzędowych za pośrednictwem internetu. E-urząd już teraz pozwoli zautomatyzować wypełnianie rocznych deklaracji podatkowych, a docelowo ma umożliwić załatwienie wszystkich spraw związanych ze skarbówką przez internet.

Fundamentem przeniesienia polskich urzędów do sieci jest portal obywatel.gov.pl powołany do życia w 2018 roku. W tym miejscu zebrano najróżniejsze usługi publiczne, które można rozpatrywać za pośrednictwem internetu. Serwis ułatwia składanie wniosków online i przeprowadza użytkowników przez wszystkie procedury przygotowania dokumentów. Teraz do fali cyfryzacji administracji publicznej dołącza również Ministerstwo Finansów i administracja skarbowa.

"Uruchamiamy usługę Twój e-PIT, to jest pierwszy etap, w ramach którego przygotowaliśmy deklaracje roczne PIT-37, PIT-38. Drugi etap już trwa, prace już są w toku, w ramach których w 2020 roku udostępnimy kolejne deklaracje takie jak PIT-36, PIT-36L i PIT-28, czyli deklaracje PIT już od osób prowadzących działalność gospodarczą. Ten etap już jest nie tyle zaplanowany, ile zdefiniowany, trwa i prace są w toku" – zapewnia Przemysław Koch, pełnomocnik ds. Informatyzacji w Ministerstwie Finansów.

Program Twój e-PIT to tylko jedna składowa procesu masowej cyfryzacji polskiej administracji, która ma wspomóc nie tylko zwykłych obywateli, lecz także przedsiębiorców. Z portalu biznes.gov.pl w 2018 roku skorzystało 7 mln przedsiębiorców. Dzięki niemu można przeprowadzić przeszło 300 czynności związanych z prowadzeniem własnej firmy. Wysoką popularność usługi potwierdzają badania Uniwersytetu Warszawskiego, które wykazały, że ok. 90 proc. polskich przedsiębiorców przynajmniej raz skorzystało z oferty elektronicznych urzędów. W przyszłości wskaźnik ten może jeszcze wzrosnąć m.in. ze względu na wprowadzenie ustrukturyzowanych faktur elektronicznych, usprawniających rozliczanie się za pośrednictwem internetu.

W tym roku ruszy także proces wymiany klasycznych dowodów na wersje elektroniczne opracowane we współpracy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Ministerstwem Cyfryzacji. Dokument zostanie wyposażony w układ elektroniczny umożliwiający zdalną identyfikację tożsamości użytkownika. Wraz z nowym dowodem do dyspozycji otrzymamy także profil oraz podpis elektroniczny, które zwiększą zakres spraw rozpatrywanych przez elektroniczne urzędy. Posłużą one do logowania się w e-urzędach: po zeskanowaniu dowodu przez specjalny czytnik i wprowadzeniu kodu zabezpieczającego będziemy mogli złożyć większość dokumentów urzędowych za pośrednictwem internetu.

Zanim jednak dowody elektroniczne się upowszechnią, minie jeszcze dziesięć lat. Ministerstwo nie planuje bowiem wdrożyć przyspieszonego procesu wymiany dokumentów. Elektroniczne dowody zostaną wydane wtedy, kiedy ważność stracą nasze bieżące dokumenty, co oznacza, że pełna cyfryzacja może nastąpić dopiero w 2029 roku. W międzyczasie rząd będzie rozwijać inne projekty, które usprawnią funkcjonowanie elektronicznej administracji.

Wdrożenie programu Twój e-PIT ma być krokiem milowym na drodze do upowszechnienia e-urzędów, także w administracji skarbowej, które ograniczą konieczność odwiedzania fizycznych placówek administracyjnych. Docelowo portal podatki.gov.pl ma być miejscem, w którym podatnik będzie w stanie załatwić wszystkie sprawy bez wychodzenia z domu.

"Chcemy integrować kolejne e-usługi administracji skarbowej w taki sposób, żeby doprowadzić do sytuacji, w której będziemy mieć kompletny e-urząd w tym cyfrowym, zdigitalizowanym świecie. Aby podatnik czy przedsiębiorca mógł się rozliczyć z podatków, zrealizować wszystkie czynności, jakie wymagają kontaktu z urzędem, czy skarbowym, czy celno-skarbowym, w taki sposób, że zrealizuje wszystkie czynności związane z administracją skarbową z poziomu swojej kanapy" – zapowiada Przemysław Koch.

Według raportu analityków z firmy McKinsey & Company proces cyfryzacji w Polsce przebiega dwukrotnie szybciej niż w największych krajach Europy. Na świecie administracja cyfrowa rozwija się w tempie 7 proc. w skali roku, a wartość usług cyfrowych do 2025 roku może wzrosnąć do 275 mld zł.
Newseria



Natrętny telemarketing na celowniku UODO


Konsumenci nieostrożnie udzielają zgody na przetwarzanie swoich danych, a niechcianych telefonów od telemarketerów można by było uniknąć. 



UODO przypomina, że należy przykładać większą wagę do tego, gdzie, komu i w jakich okolicznościach udzielamy zgody na przetwarzanie informacji o sobie. W trakcie rozmowy z telemarketerem można też zażądać usunięcia swoich danych przez firmę albo odnotowania sprzeciwu wobec przetwarzania ich w celach marketingowych. Mając informację o tym, kto jest administratorem naszych danych osobowych, można złożyć do UODO skargę na bezprawne działania.

"Najczęstsze naruszenia prawa w telemarketingu dotyczą zbyt szerokich zgód na przetwarzanie danych osobowych, niedopełnienia obowiązków informacyjnych – w szczególności wtedy, kiedy dane nie są pozyskane od osoby, której dotyczą, tylko z innego źródła. W takim przypadku konsument w ogóle nie ma świadomości, że jego dane zostały pozyskane przez jakiś podmiot. Poważnym problemem jest również to, że administratorzy często ukrywają swoją tożsamość, nie podają pełnych informacji o sobie, stąd nie zawsze możemy dociec, kto przetwarza nasze dane. Często też nie jest odnotowywany sprzeciw wobec przetwarzania danych osobowych czy żądanie usunięcia tych danych" – wylicza Weronika Kowalik, dyrektor zespołu ds. sektora prywatnego w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych.

Jak podkreśla, do UODO cały czas napływają skargi dotyczące naruszenia ochrony danych osobowych w telemarketingu. Natrętne telefony z ofertami reklamowymi mogą naruszać przepisy prawa telekomunikacyjnego i obowiązującego od blisko roku RODO. Jednak konsumenci również powinni pamiętać, żeby przykładać większą wagę do tego, gdzie, komu i w jakich okolicznościach udzielają zgody na przetwarzanie informacji o sobie.

"Ważne jest czytanie klauzul, rozumienie ich, zastanowienie się, na ile są precyzyjne. Każda zbyt szeroka klauzula oznacza, że nasze dane mogą powędrować od jednego administratora do drugiego i możemy stracić kontrolę nad procesem ich przetwarzania. Warto być ostrożnym i nie podpisywać zgód, których nie rozumiemy" – podkreśla Weronika Kowalik.

UODO może zareagować na skargę konsumenta wtedy, jeżeli wie, kto jest administratorem jego danych. Dlatego odbierając telefon od natrętnego telemarketera, nie należy żądać jego personaliów, ale informacji o tym, kto jest administratorem naszych danych osobowych. Prawo do takiej informacji zapewnia Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych (RODO).

"Wtedy będziemy mogli zidentyfikować podmiot. Jeżeli w trakcie rozmowy telefonicznej rozmówca będzie twierdził, że nie jest administratorem danych, tylko przetwarza je na zlecenie, to uzyskując informację o tym, kto jest docelowym administratorem, możemy skierować do niego odpowiednie pismo. Wtedy mamy dowód, że wystąpiliśmy o nasze prawa, a firma ich nie respektuje. Wtedy także możemy złożyć skargę do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych" – mówi Weronika Kowalik.

Jak podkreśla, w trakcie rozmowy telefonicznej konsument może również zażądać usunięcia swoich danych przez firmę i odnotowania sprzeciwu wobec przetwarzania swoich danych w celach marketingowych.

Wobec administratorów, którzy naruszają przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, UODO może wyciągnąć konsekwencje, m.in. nakazać zaprzestania dalszego, niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych albo nałożyć na taki podmiot karę finansową.

"Przepisy RODO i ustawa o ochronie danych osobowych stanowią, że kary mają być proporcjonalne do naruszenia. Aby zdecydować, czy kara jest proporcjonalna i ma skutek odstraszający, musimy przeanalizować wiele aspektów procesu przetwarzania danych osobowych. Jest to aż 11 przesłanek wynikających z przepisów. W toku każdej sprawy indywidualnie możemy zadecydować, w jakiej wysokości kara powinna zostać nałożona na administratora. W przypadku podmiotów z sektora prywatnego kara może sięgać nawet do 20 mln euro" – przypomina dyrektor zespołu ds. sektora prywatnego w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych.
Newseria



piątek, 15 lutego 2019

Dziś startuje usługa Twój e-PIT. Urząd skarbowy wypełni deklaracje za podatników


15 lutego startuje usługa Twój e-PIT, w ramach której urząd skarbowy wypełni deklaracje PIT-37 i PIT-38 zamiast podatników. 
 



Podatnicy powinni się zalogować w systemie i sprawdzić, czy dane w automatycznie wygenerowanym formularzu są poprawne. Jeśli nie, można je uaktualnić, uzupełniając deklarację m.in. o ulgi i odliczenia. 

Jeśli podatnik nie wprowadzi zmian, zeznanie roczne w zaproponowanej formie zostanie złożone do 30 kwietnia. W przyszłym roku podobna intuicyjna usługa zostanie uruchomiona również dla przedsiębiorców.

Od 15 lutego na portalu podatki.gov.pl podatnikom zostanie udostępnione zeznanie roczne w dwóch najbardziej popularnych formularzach PIT-37 i PIT-38. Deklarację z automatu wypełni urząd skarbowy i nie trzeba w tym celu składać specjalnego wniosku.

Jak informuje minister finansów, Teresa Czerwińska:

"Prosty, przyjazny Twój e-PIT to całkowicie wypełnione zeznanie roczne, które zawiera wszystkie informacje dotyczące dochodów z tytułu umowy o pracę, umowy o dzieło bądź zlecenie z różnych miejsc. Dzięki temu do końca kwietnia podatnicy, którzy rozliczają się samodzielnie i nie korzystają z ulg i odliczeń, mogą mieć rozliczone zeznanie roczne i nie muszą w tym celu podejmować żadnej aktywności".

Krajowa Administracja Skarbowa przygotowała 23 mln PIT-37 i 250 tys. PIT-38. Powstały one na podstawie 35 mln dokumentów przesłanych przez płatników. Formularz e-PIT zawiera nie tylko informacje od pracodawcy, lecz także dane z ubiegłorocznych zeznań podatkowych czy numer konta bankowego podatnika. W zeznaniu automatycznie jest również uwzględniona ulga na dzieci. Jeżeli dane okażą się nieaktualne, można je samodzielnie zmienić. Darmowa usługa umożliwia także przekazanie 1 proc. podatku dochodowego na organizację pożytku publicznego.

Podatnicy, którzy rozliczają się wspólnie z małżonkiem, muszą się zalogować w usłudze, aby potwierdzić wspólne rozliczenie i ono zostanie przygotowane. Jeśli podatnik korzysta z dodatkowych ulg i odliczeń, to taką informację należy dodać w formularzu. Jeżeli podatnik nie podejmie żadnej aktywności, to wypełnione przez urząd skarbowy zeznanie zostanie wysłane automatycznie do 30 kwietnia. Za ewentualne błędy w wygenerowanym przez system formularzu odpowiedzialność będzie ponosić administracja skarbowa. Jeżeli natomiast podatnik zaloguje się i poprawi dane w formularzu, administracja skarbowa uwzględni je jako informacje finalne, za które odpowiedzialność ponosi podatnik.

Zeznanie będzie dostępne w systemie od 15 lutego do 30 kwietnia. Podatnik może wybrać, czy chce skorzystać z e-PIT-a sporządzonego przez administrację skarbową, czy woli samodzielnie wypełnić formularz.  

Ci, którzy skorzystają z elektronicznej formy rozliczenia, szybciej otrzymają zwrot nadpłaconego podatku. Termin został skrócony z 3 miesięcy do 45 dni.

Jak podkreśla Teresa Czerwińska, na przyszły rok planowane są kolejne udogodnienia dla podatników: 

"Twój e-PIT to pierwszy krok w projekcie, którego celem jest przejrzysty system podatkowy i przyjazna administracja. W przyszłym roku będziemy również udostępniać zeznanie dla podatników prowadzących działalność gospodarczą, czyli PIT-36, PIT-36L i PIT-28, opierając się na danych z rejestru PESEL i baz ZUS-u".
Newseria


https://www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit/twoj-e-pit-jak-go-zlozyc-krok-po-kroku/




środa, 13 lutego 2019

Co przyciąga, a co zniechęca w płci przeciwnej?


Atrakcyjny wygląd to tylko połowa sukcesu, jeśli mówimy o przyciąganiu płci przeciwnej. Gdyby było inaczej piękne kobiety i przystojni mężczyźni nigdy nie narzekaliby na pecha w miłości, a nieco mniej atrakcyjne panie i panowie nie zaskakiwaliby otoczenia wyjątkowym powodzeniem u płci przeciwnej. Jakie cechy przyciągają kobiety i mężczyzn, a które wręcz przeciwnie? 




Co sprawia, że jesteśmy atrakcyjni dla płci przeciwnej? Niektóre z poniższych cech mogą zaskakiwać. 

Mężczyzn przyciąga pewność siebie 

Osoba pewna siebie, bez względu na płeć, przykuwa uwagę i wzbudza ciekawość, ponieważ instynktownie wysyła otoczeniu sygnał, że jest kimś interesującym. Nawet najpiękniejsza kobieta, jeśli jest pełna kompleksów i całą sobą „przeprasza, że żyje” szybko zniechęca potencjalnych adoratorów, którzy początkowo zauroczeni jej urodą, chętnie okazywali jej względy. Pewność siebie nie oznacza jednak zarozumialstwa, wywyższania się czy bycia „hałaśliwą” – takie panie nieraz narzekają na to, że panowie wybierają nieśmiałe kobiety. W kwestii uczuć nie ma jednej reguły – ale każda przesada jest zła i może odstraszać płeć przeciwną. 

Kobiety nie lubią zarozumiałych i „sabotażystów” 

Czym panowie odstraszają płeć piękną? Ci mało pewni siebie, którzy stale twierdzą, że nic im nie wyjdzie, bo są „za niscy, za biedni, bez znajomości, żeby rozwinąć karierę zawodową, a ta ładna dziewczyna przy barze z pewnością da im kosza” zwykle sabotują swoje działania, aby tylko utwierdzić się w przekonaniu, że mieli rację co do własnej nieskuteczności. Z drugiej strony kobiety odrzuca nadmierna pewność siebie, która zmienia się w zarozumialstwo, przechwałki, nadmierne skupienie na sobie i niezainteresowanie opinią drugiej strony. Taki mężczyzna w trakcie dwugodzinnej randki nie daje partnerce dojść do słowa tylko przechwala się swoimi sukcesami zawodowymi czy drogim samochodem. A potem jest zdziwiony, że kolejnego spotkania już nie będzie. 

Kobiety i mężczyźni cenią poczucie humoru pod warunkiem, że podobne do ich własnego 

W wielu kryzysowych sytuacjach człowieka ratuje… poczucie humoru. Najbardziej atrakcyjna kobieta, która siedzi przez całe spotkanie ze skwaszoną miną, ciężko wzdychając z powodu długiego oczekiwania na kelnera, błyskawicznie zniechęca do siebie otoczenie. Trudno się wtedy dziwić, że towarzyszący jej mężczyzna z zazdrością spogląda na roześmiane pary przy innych stolikach, które umieją niejedną „wpadkę” obrócić w żart i dobrze się bawią we własnym towarzystwie. Według wielu badań, uśmiech podnosi naszą atrakcyjność nawet dziesięciokrotnie. I powinniśmy go wykorzystywać jak najczęściej. Sztywny, narzekający na wszystko, prawiący złośliwości (które uznaje za ironiczne poczucie humoru) lub wdający się z byle powodu w kłótnię z obsługą restauracji mężczyzna skutecznie zraża do siebie nie tylko obsługę lokalu, ale również swoją towarzyszkę. 

Mężczyzn zniechęca nadmierna spolegliwość 

Kobieta nie chce wyjść na roszczeniową i marudną, więc z uśmiechem na ustach zgadza się na wszystko. Gdzie wybierzemy się do restauracji? A gdzie byś chciał pójść? Co zamawiamy do jedzenia? Wezmę to, co ty. Co chciałabyś robić? A ty? I tak dalej. Początkowo zaskoczony mężczyzna może być nawet zadowolony z takiego obrotu spraw i uznać towarzyszkę za miłą i niekonfliktową, ale po jakimś czasie uzna ją za nudną (bez własnego zdania i preferencji, zgadza się na wszystko, nie stanowi żadnego wyzwania). Nie chodzi o to, żeby marudzić i grymasić, ale nadmierna ugodowość nie zawsze jest sexy. 

Kobiety kochają mężczyzn, którzy aktywnie ich słuchają 

Umiejętność aktywnego słuchania to cecha, którą docenią obie płcie, a zwłaszcza panie. Lubimy ludzi, którzy okazują zainteresowanie naszym życiem, zamiast jedynie godzinami mówić wyłącznie o sobie. Doceniamy osoby, które pamiętają historie, o których im wcześniej opowiadaliśmy, a nie tylko takich, którzy potakują głową, błądząc myślami gdzieś indziej. Z takimi ludźmi szybciej nawiązujemy relacje i chcemy dzielić się codziennym życiem. Jeżeli po raz któryś powtarzamy komuś, że mamy alergię na orzechy, bo zaproponował deser z orzechami, albo wysłuchujemy jego pretensji, że nie mieliśmy dla niego w weekend czasu, bo nie zarejestrował faktu, że byliśmy na pogrzebie wujka i nie mieliśmy ochoty na imprezy, to znak, że ta relacja skończy się szybciej niż się zaczęła. 

Mężczyźni i kobiety stawiają na pasję i indywidualizm 

Osoby płci przeciwnej, które postrzegamy jako atrakcyjne, nigdy się nie nudzą i nie podążają ślepo za tłumem. Ona – kocha taniec, judo i książki historyczne. On – potrafi grać na gitarze, nurkować i gotować. Żadne z nich nie wybiera sobie zajęcia, żeby komuś zaimponować albo się pokazać, lecz dlatego, że kocha to, co robi. Wybranie się raz w roku na jeden dzień w góry czy jednorazowa wizyta na jodze, to żadne pasje. Po drugie, ludzi fascynują indywidualiści, którzy posiadają własne zdanie, potrafią dyskutować, zawsze zaskakują – ciekawymi propozycjami spędzenia wolnego czasu, interesującymi lekturami oraz zabawnymi historiami z życia codziennego. 

Warto pamiętać też, że osoba atrakcyjna to taka, która się za taką uważa, a jej samoocena nie zależy od tego, jak odbierają ją inni. W końcu jeśli ktoś sam nie wierzy w to, że jest interesujący dla otoczenia, to trudno, żeby inni mogli się o tym przekonać.
Newseria



poniedziałek, 4 lutego 2019

Rozmowa kwalifikacyjna - niebezpieczne pytania


Jak lepiej się przygotować, przemyśleć odpowiednio ofertę, własną wiedzę, doświadczenie i unikatowe atuty? Co może wyróżnić Cię z tłumu i pozwoli dostać wymarzoną pracę? 

Wiele z pytań rekrutacyjnych ma na celu odkrycie prawdziwego oblicza kandydata, posiadanej przez niego wiedzy, umiejętności oraz osobistych predyspozycji zawodowych. Dlatego warto być przygotowanym i odpowiadać sprawnie. Od tego zależy, czy Ty i pracodawca będziecie zadowoleni ze współpracy.

Pytania podchwytliwe 

Ta grupa pytań ma za zadanie ujawnić jak najwięcej informacji, którymi niekoniecznie chcesz się dzielić. Zalecam szczególną ostrożność przy odpowiedziach. Nie warto wprost odpowiadać na takie podchwytliwe pytania. Trzeba wykazać się elastycznością i przekierować je na obszar, który przedstawi Cię w dobrym świetle. 

Jak oceniasz rozwój swojej kariery? 

Pytanie da odpowiedź na to, jak oceniasz samego siebie jako pracownika. Prezentuje Twoje poczucie własnej wartości i samospełnienia. Jeśli pokażesz, że na razie nic nie udało Ci się osiągnąć, podobnie gdy będziesz się prezentował jako geniusz swojej branży i najlepszy z najlepszych, prawdopodobnie zostaniesz odrzucony. Z reguły tak się dzieje z najbardziej skrajnymi kandydaturami. W pracy potrzeba zrównoważonych osobowości mających poczucie własnej wartości, ale też skromnych i chcących się rozwijać. Powiedz, że każdy dzień uczy Cię czegoś nowego. Z każdym dniem coraz lepiej wiesz, że warto pracować nad sobą i się rozwijać, bo to daje pożądane efekty. Możesz ogólnie opisać karierę, co specjalnego dało Ci każde z miejsc. Możesz również wybrać konkretne projekty i opisać, czego udało Ci się tam nauczyć, jakie problemy rozwiązywałeś najczęściej i z jakimi rezultatami. A przede wszystkim dlaczego uważasz te wydarzenia za istotne. 

Co potrafisz zrobić, czego nie umieją inni? 

Jeśli masz specyficzne umiejętności i wiesz, że inni nie mogą się tym pochwalić, podziel się tym z osobą rekrutującą. Jednak gdy nie wiesz, co to mogłoby być, warto powiedzieć o swoim zdecydowaniu w osiąganiu celów, ponadprzeciętnych umiejętnościach w pracy z ludźmi, zarządzaniu czasem itp. Jeżeli możesz podać dobry przykład z poprzedniej pracy, gdy ewidentnie coś wyróżniało Cię na tle innych, to jest to moment, żeby o tym powiedzieć. Ważne, żeby się nie przechwalać i długo nie myśleć nad odpowiedzią - szybka i zwięzła da znać osobie prowadzącej, że znasz swoją wartość i umiesz się dobrze sprzedać. 

Co w twojej pracy jest najistotniejsze? 

Celem uzyskania odpowiedzi na to pytanie jest określenie tego, jak zarządzasz zadaniami, jak ustalasz priorytety, co robisz z czasem. Odpowiedź może także pokazać Twój stosunek do niektórych obowiązków. Nie mów, co jest najistotniejsze dla Ciebie, niekoniecznie może to być to, czego szukają u kandydatów. Pomyśl, co może być istotne dla nich. Jakie są najistotniejsze cechy z perspektywy organizacji, co dzięki Twojej pracy się zmienia, jaki problem zostaje rozwiązany. Możesz także opowiedzieć o tym, które z Twoich obowiązków są najważniejsze, co wykonujesz najpierw, jakie sprawy mogą Cię odciągnąć od danej czynności, a które są mniej ważne i robisz je w drugiej kolejności. Ze sposobu ustalania priorytetów można wywnioskować, co wzbudza niechęć. Jeśli jakaś czynność jest obiektywnie ważna i warta wykonania w pierwszej kolejności, a Ty ustalasz jej miejsce z dala od spraw pierwszorzędnych, to znak, że masz z tym problem. 

Co chcesz robić za pięć lat? 

Są tu dwie strategie: albo mów o Twojej sytuacji zawodowej za pięć lat, albo o sytuacji w danej firmie. Musisz wyczuć, czy jest szansa pracować dłużej niż parę miesięcy. Dodatkowo dobrze byłoby wypytać, jakie perspektywy awansu daje dana firma. Powiedz, że chcesz wykonywać swój zawód na jeszcze lepszym poziomie, interesuje Cię dalsze dokształcanie i rozwijanie umiejętności. Chcesz wykonywać swoją pracę jak najlepiej i być za to uczciwie wynagradzany. Zakomunikuj, że zależy Ci na zaangażowaniu się w pracę dla uzyskania efektów, ale też masz świadomość, że Twoja praca przekłada się również na sytuację firmy w przyszłości. Chcesz brać czynny udział w rozwoju swojego miejsca pracy i być przydatny. 

Czy pojedziesz wszędzie tam, gdzie firma będzie chciała cię wysłać? 

Z pewnością są takie miejsca, w które nie warto byłoby się przenosić dla pracy, jednak z reguły dobrze odpowiedzieć, że pojedziesz wszędzie. Nie warto pokazywać tu całkowitej uległości i poddańczości. To może być także test na uległość. Jeśli wiesz, że Twoja praca nie będzie wymagała wyjazdów, może być to test. Wtedy powiedz, że nie wszystkie miejsca na ziemi warto odwiedzić, ale gdyby od tego zależała przyszłość firmy, to taką propozycję rozważysz. Warto zapytać, czy chodzi o wyjazdy służbowe, czy przeprowadzenie się w inne miejsce na stałe. Pokażesz wtedy, że nie jest Ci obojętne, co firma z Tobą zrobi i chcesz wiedzieć, czy dana praca będzie dla Ciebie dobra i będziesz w stanie całkowicie się zaangażować. 

Co udało ci się najlepszego zrealizować w życiu? 

Bynajmniej nie chodzi w tym pytaniu o życie prywatne. Jak zaczniesz o nim mówić, to masz nikłe szanse. To pytanie sugerujące, więc wiele osób się na nie złapie. Jeśli dobrze wypadniesz przy takim pytaniu, masz plus. Sugeruje ono, że coś najlepszego udało się już zrealizować. Dla każdego może być to coś innego, jednak tu chodzi o test naszych ambicji. Jeśli powiemy: „Najlepsze było ukończenie studiów lub dostanie pracy w firmie X”, to znaczy, że nie mamy dużych ambicji, a tym samym nasza motywacja do pracy będzie mała. Dobrą odpowiedzią będzie powiedzenie, że wiele swoich osiągnięć uważasz za najlepsze, jednak wiesz, że ciągła praca i doskonalenie się daje jeszcze lepsze rezultaty. Praca jest dla Ciebie miejscem do realizacji swoich potrzeb i zawsze dajesz z siebie wszystko, aby zadania zostały wykonane na najwyższym poziomie. 

Dlaczego cię zwolniono z poprzedniej pracy? 

Jeśli tak nie było, to wyjaśnij sytuację i czekaj na następne pytanie. W innym przypadku musisz powiedzieć coś więcej. Najgorsze są zwolnienia dyscyplinarne. Jeśli tak Cię zwolnili, to przede wszystkim mów spokojnie. Emocjonowanie się tematem może świadczyć, że sprawa było poważna i wszystkich kosztowała trochę nerwów. W każdej pracy zdarzają się lepsze i gorsze dni, dlatego spokojne wyjaśnienie sytuacji zrobi dobre wrażenie. Nie zdradzaj wielu szczegółów, staraj się rozmyć odpowiedzialność na różne osoby. W sytuacji, gdy stwierdzisz, że lepiej wyjaśnić szczerze i uczciwie całą sytuację, zrób to. Wyjdziesz na osobę, która nie ma kompleksów. W niektórych firmach lepiej mówić wprost o powodach zwolnienia. Próby jakiegoś „przeniesienia” pytania na inny temat mogą być źle odebrane. Zwolnienia grupowe nie są żadną ujmą, więc jeśli masz takie doświadczenia, opisz je krótko, z uwzględnieniem tego, ile osób zostało zwolnionych (łącznie). 

Jakie związki ma wykonywana przez ciebie praca z głównymi zadaniami twojego obecnego działu i całej firmy? 

Pytanie ma na celu pokazanie Twojej wiedzy o funkcjonowaniu działu, w którym aktualnie pracujesz. Osoba rekrutująca zwróci uwagę, na ile rozumiesz znaczenie swojej pracy w kontekście pracy innych. Czy wiesz, jaki wpływ mają Twoje działania na pracę całego działu i jak widzisz swoją pracę w kontekście osiąganych przez firmę efektów. Wiele zawodów wymaga współpracy i świadomego bycia częścią organizacji. Dlatego ważne jest, żeby przedstawić się jako osoba dobrze współpracująca w grupie, wiedząca, gdzie jest jej miejsce, za co odpowiada i ewentualnie, w czym może pomóc innym. Unikaj ogólników i mówienia po prostu, że Twoja praca przekłada się na zyski czy realizację ważnych zadań. Musisz wykazać się zrozumieniem swojego miejsca pracy i roli, jaką pełnisz w zespole. 

Co jest dla ciebie najbardziej interesujące w tej pracy? 

Przede wszystkim musisz wiedzieć, na czym Twoja przyszła praca w tej firmie będzie polegać. Zapytaj, jeśli jeszcze nie wiesz lub masz wątpliwości, jaką pracę będzie trzeba wykonywać najczęściej, które zadania przekładają się na rezultaty finansowe firmy. Powiedz, że interesują Cię najbardziej te obszary, które są ważne z punktu widzenia organizacji i jej celów strategicznych. Dobre wyniki firmy oznaczają także stabilność Twojego miejsca pracy i dają szansę na udział w zyskach. Opowiedz o swoim doświadczeniu w innej pracy, co było priorytetami - najlepiej jeśli było nimi rozwiązywanie najważniejszych problemów pracodawcy. Podaj parę przykładów, jakie problemy do rozwiązania miałeś Ty i jak Ci się to udało. 

Czego szukasz w nowej pracy? 

Osoba rekrutująca chce się dowiedzieć, jakie masz preferencje odnośnie miejsca pracy, jakie aspekty zatrudnienia są ważne dla Ciebie. Bardzo łatwo w odpowiedzi zawrzeć informacje o swoich słabych stronach i trudnościach w poprzednim miejscu zatrudnienia. Najprawdopodobniej szukasz lepszych zarobków czy lepszej atmosfery pracy. Jednak wiadomo - każdy tego szuka. Żeby wybić się z grupy konkurentów, powiedz to, co rekrutujący chcą usłyszeć. Nie to, czego oczekujesz od nowej firmy. Powiedz o tym, co da pracodawcy zatrudnienie Cię na tym stanowisku. Daj do zrozumienia, że szukasz nowych możliwości wykorzystania swojego potencjału. Widzisz pewne obszary w tej firmie i jesteś w stanie się nimi zająć oraz prowadzić je na najwyższym poziomie. Szukasz nowych wyzwań i ambitnych projektów, w których możesz wykorzystać swoją wiedzę. Powiedz, że interesuje Cię ciekawa praca, w której będziesz używał wszystkich swoich umiejętności. 

Jakie decyzje były podejmowane przez ciebie w poprzedniej pracy? 

Osoba prowadząca rozmowę chce się dowiedzieć, na ile samodzielnym pracownikiem jesteś, czy podejmowanie decyzji to norma, czy wyjątek w Twojej pracy. To pytanie to kolejna szansa na pokazanie siebie z jak najlepszej strony. Jeśli poprzednia praca wymagała podejmowania dużej ilości decyzji, po prostu wymień to, co jest najbardziej zgodne z obowiązkami i decyzjami, jakie będziesz podejmować w nowej pracy. Jeśli jednak nie wymagano tego od Ciebie, przewartościuj pytanie. Wytłumacz, jakie podejmujesz decyzje. To mogą być chociażby decyzje o zmianie organizacji własnej pracy czy sugestie odnośnie poprawy przepływu informacji. Nawet portier w firmie ma prawo do proponowania rozwiązań zwiększających efektywność pracy. 

Proszę porównać tę ofertę pracy z innymi, o które się starasz. 

Rekrutujący chce się dowiedzieć, jakie inne oferty Cię interesują. Jak aktualna wypada na tle innych. Kandydowanie na wysokie stanowiska może świadczyć o dużej ambicji i pewności siebie, jednak może być także oznaką wygórowanych wymagań. Wszystko zależy od poziomu Twojego doświadczenia i innych wykonywanych prac. W pracy wymagającej różnorodnie uzdolnionej osoby, powinno się wskazać na odmienność wybieranych stanowisk. Warto podać, że praca, o którą się starasz, wymaga dużej samodzielności i umiejętności współdziałania w zespole. Z kolei osoba specjalizująca się w danym obszarze powinna wspominać tylko o pracy w tej specjalności. Prezentowanie się w inny sposób może zmniejszyć Twoją wiarygodność jako specjalisty lub „złotej rączki” od wszystkiego. Inną możliwością jest niewspominanie o ofertach, tylko o tym, że ciężko je porównywać; że są to stanowiska istniejące w innych branżach. Jednak weź pod uwagę, że osoba rekrutująca może stwierdzić, że skoro jesteś na kolejnej rozmowie, pewnie tamte nie poszły najlepiej. Zastanów się nad tym przy omawianiu innych ofert pracy, jakie bierzesz pod uwagę. Możesz zawsze powiedzieć, że czekasz na odpowiedź z tamtych firm, a oferta ich organizacji zrobiła na Tobie wrażenie i dlatego rozmawiacie. 

Które z poprzednich miejsc pracy najmniej ci się podobało? 

Mów tylko o tych miejscach, które masz w CV, inaczej wiarygodność tego dokumentu i Twoja spadnie. Jeśli faktycznie któraś praca była ewidentnie nieprzyjemna i nie wynikało to z Twoich niedociągnięć, powiedz o tym. Mogą być to sytuacje, gdy na przykład pracujesz na zewnątrz i warunki atmosferyczne mocno utrudniają wykonywanie obowiązków lub biurowiec nie miał klimatyzacji, był przy ruchliwej ulicy i panował upał itp. Warto jednak mówić, że ogólnie każda praca czegoś uczy i jest pożyteczna. Nawet nieprzyjemne doświadczenia stanowią naukę na przyszłość i pozwalają lepiej dobierać miejsca pracy. Nie warto zwracać uwagi na negatywne strony zawodu. Każda praca wiąże się z bardziej i mniej interesującymi zajęciami. Tak po prostu jest i dobry pracownik powinien takie kwestie przemilczeć. Monotonia pewnych czynności, biurokracja, potrzeba kontaktowania się z tymi samymi ludźmi każdego dnia czy przyjmowania osób z zewnątrz firmy to częste bolączki wielu pracowników. Jednak narzekanie na tego typu problemy w poprzednim miejscu zatrudnienia da osobie rekrutującej informację, że absorbują Cię sprawy drugorzędne i nie masz wystarczającej motywacji do pracy oraz emanujesz zniechęceniem. 

Proszę wskazać różnice między pracą, o którą się starasz, a aktualną. 

Najważniejsze - musisz mieć wiedzę, na czym dokładnie polega nowa praca, żeby ją porównać z obecną. Twoja odpowiedź pokaże, jak bardzo obydwie prace są podobne i czy szybko uda Ci się wdrożyć w nowym miejscu. Jeśli oba zawody minimalnie różnią się od siebie i stare umiejętności przydadzą się w nowej pracy, porównaj dokładnie wymaganie do wymagania. Jednak w sytuacji, gdy są pewne obszary, których brak w poprzedniej pracy, postaraj się nie wymieniać szczegółowo wszystkiego punkt po punkcie. Opisz wszystko słowami i postaraj się odszukać jak najwięcej podobnych płaszczyzn. Przedstawienie poprzedniej pracy jako zgoła innej może skutkować długim procesem wdrażania się nowej osoby w miejscu pracy. A co za tym idzie, dalsze nawarstwienie się problemów, które nasza osoba miała pomóc rozwiązać. Pamiętaj, Twoja odpowiedź da znak rekrutującym, czy masz i jak wielkie braki w doświadczeniu. 

Dlaczego mamy zatrudnić akurat ciebie? 

Przypomnij sobie wszystko, co rekrutujący powiedział o stanowisku, na które kandydujesz. Krótko i zwięźle porównaj to, co wiesz o tej pracy, z własnymi atutami pasującymi do profilu idealnego kandydata. Nie rozgaduj się, powtórzenie cech idealnego kandydata pokaże, że wiesz, o jaką pracę się starasz, a zestawienie ich z własnymi kompetencjami zrobi dobre wrażenie. Nie zachwalaj swojej osoby bez podania konkretnego przykładu czy liczby potwierdzającej to, co mówisz. Wszystko niepoparte argumentem czy przykładem będzie odebrane jako przechwałki. Natomiast jasne porównanie siebie z cechami kandydata, jakiego szukają, świadczy o profesjonalizmie i o zrozumieniu specyfiki rozmowy kwalifikacyjnej. 

Co ci się podobało, a co nie w poprzednim miejscu pracy? 

Przede wszystkim nie wolno wylewać smutków z poprzedniej pracy. Na pewno nie mówimy o złych stronach poprzedniego miejsca zatrudnienia, nawet gdy pracowało się nam fatalnie. Jeśli tak zrobisz, to jest duże prawdopodobieństwo, że podobne historie będziesz opowiadać także o nowym miejscu pracy. Ogólnie: trzeba odpowiedzieć, że masz pozytywne wspomnienia dotyczące tej firmy, dobrze o tej firmie myślisz i dużo udało Ci się nauczyć, pracując tam. Można wymienić jeden negatywny aspekt, najlepiej wynikający ze specyfiki branży lub wielkości przedsiębiorstwa. Jeśli nowa praca daje Ci szansę wykonywania obowiązków w biurze i poza nim, powiedz, że poprzednie stanowisko ograniczało Cię pod tym względem i że lubisz pracować z ludźmi w terenie. Jeśli na przykład wymagano od Ciebie zajmowania się wieloma sprawami naraz, a w nowej pracy proponują Ci konkretny, jeden obszar odpowiedzialności, to możesz powiedzieć, że męczące w poprzedniej firmie było ciągłe bombardowanie Cię nowymi poleceniami z coraz to innych obszarów. Masz nadzieję, że nowa praca pozwoli Ci się bardziej skoncentrować. Nie mów dużo, raczej hasłowo, zwłaszcza to, co przedstawi nową firmę w dobrym świetle, ale nie pogrąży i obnaży słabości starej. Żaden pracodawca nie chce zatrudnić kogoś, kto później będzie rozpowiadał wszystkim, co się w tej firmie dzieje. 

Jak długo szukasz pracy? 

Jeśli szukasz pracy od tygodnia i idziesz na rozmowę o pracę, po prostu powiedz wprost. Jednak jeżeli poszukujesz pracy od dłuższego czasu, postaraj się nie mówić, że na przykład od półtora roku. Lepiej odwlekać podanie takich informacji. Prowadzący rozmowę może nie zadać tego pytania jeszcze raz. Osoba szukająca pracy nie znajduje jej, ponieważ nie ma odpowiedniej wiedzy, umiejętności, doświadczenia na dane stanowisko. Jednak może to także znaczyć, że nie szukasz pracy w pierwszej lepszej firmie czy instytucji. Pokaż, że masz pomysł na siebie, na swoją karierę i co najważniejsze, przedstaw, jakie są korzyści zatrudnienia takiego pracownika jak Ty. Możesz dopowiedzieć, że szukasz firmy wyznającej podobne do Twoich wartości, wymień je najogólniej jak się da. Odpowiedź na to pytanie pokaże, jak bardzo kandydat jest zdesperowany, żeby dostać pracę. Jeśli bardzo potrzebujesz tej pracy, nie okazuj tego. Jeżeli twardo negocjujesz, mówisz o sobie pewnym głosem i nie zmieniasz postawy przy trudnych pytaniach, to masz szansę wypaść bardzo dobrze. Jednak gdy przy bardziej wymagającym pytaniu skulisz się w sobie, nerwowo skrzyżujesz nogi lub ręce, to osoba rekrutująca uzna to jako oznakę poruszenia trudnego tematu. Gdy po serii takich pytań ciężko Ci będzie mówić wciąż tak samo głośno i pewnie oraz kontrolować postawę ciała, jest duża „szansa” na niepowodzenie.

Marcin Wiśniowski
Autor książki "Rozmowa kwalifikacyjna




Jak się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej? Myśl jak pracodawca


Profil psychologiczny kandydata tworzy się na podstawie analizy stanowiska pracy. Żeby wiedzieć, kto będzie najlepiej wykonywał dane czynności, trzeba wiedzieć, jakich czynności dana praca wymaga. Dodatkowo, w jakim kontekście te czynności będą wykonywane. 

W firmach dobrze zarządzających kadrami zwraca się uwagę na dostosowanie pracownika do stanowiska - zwłaszcza chodzi o dopasowanie psychiczne.

Gdy każemy osobie nieśmiałej codziennie występować publicznie przed dużą grupą nieznanych ludzi, jest bardzo prawdopodobne, że związany z tym stres negatywnie odbije się na jej zdrowiu. A tym samym pracownika trzeba będzie zastąpić. Dlatego ważne jest, żeby pasować do danej pracy pod względem psychofizycznym i czerpać radość ze swojego zawodu. Można to osiągnąć, odpowiednio dobierając pracownika i pracę.

Najczęściej analizę stanowiska pracy tworzy się na podstawie: 

- Umiejscowienia w strukturze organizacji - jaki dział w firmie, komu jesteśmy podlegli, kto jest podległy nam. 
- Wykonywanych obowiązków - czynności, jakie wykonujemy i jak często, co wiąże się z wagą konkretnych umiejętności, jakie musimy posiadać. 
- Metod pracy i wykorzystywanych narzędzi - są to specjalistyczne umiejętności, jakie musimy mieć, na przykład znajomość pisania na komputerze czy obsługi programów, znajomość języków obcych, języków programowania. 
- Warunków pracy — czas pracy, potrzeba wyjazdów.

Ćwiczenie: Jak przygotować opis stanowiska pracy i wymaganych kompetencji 
Przeanalizuj ofertę pracy pod względem powyższych punktów. Wypisz, czy to praca zależna, czy wymagająca bycia liderem. Opracuj dobrze wszystkie obowiązki, jakie sądzisz, że osoba na takim stanowisku wykonuje. Ustal wszystkie metody pracy i narzędzia, jakie są wymagane. Zastanów się także nad warunkami pracy. Do każdego obowiązku dodaj, ile uda Ci się wymyślić, wymagane umiejętności, kompetencje, wiedzę, doświadczenie, jakie może się przydać. Ustal, które programy komputerowe musisz umieć obsługiwać, jakie języki obce będą wymagane. Jeśli masz braki w którymś z tych programów, poćwicz przed rozmową. Podobnie z językiem. Gdy masz możliwość zapytać kogoś znajomego z tej firmy o powyższe zagadnienia, zrób to. Jak nie, może któryś znajomy wykonuje podobną pracę w innej firmie - zapytaj, jak to wygląda w jego przypadku. Takie ćwiczenie pomoże Ci lepiej zrozumieć pracę, o którą się starasz, i trafniej opisywać siebie i swoje predyspozycje. 

Mając już opis stanowiska pracy, czas zastanowić się, jakich umiejętności i wiedzy będzie ta praca od Ciebie wymagać. Tu zaczyna się tworzenie profilu psychologicznego. Taki profil pozwala dobrze dobrać osobę do stanowiska. Chodzi o odpowiedni poziom energii do działania, umiejętność współpracy z ludźmi, odporność na stres i wiele innych.

Inną osobowość powinien mieć informatyk zarządzający bazami danych, a inną przedstawiciel handlowy będący cały czas w trasie i przedstawiający oferty klientom. 

Kolejnym krokiem jest rozwinięcie wymagań z oferty rekrutacyjnej i uzupełnienie ich o dodatkowe punkty z profilu psychologicznego. Profil kandydata zawiera potrzebne składniki osobowości, zdobytą wiedzę i doświadczenie potrzebne do wykonywania danych czynności, zwane w psychologii kompetencjami. 

Jak nietrudno się domyślić, kompetencje do wykonywania jakiejś pracy to nic innego jak wiedza i umiejętności, które potrzebne są do realizowania powierzonych nam zadań w miejscu pracy. 

Przykład 
Zawód adwokata dobrze zobrazuje, czym się to różni. Podstawowa sprawa: jeśli prawnik nie skończył prawa, nie mógł zdobyć dalszych uprawnień i zostać adwokatem. Jednak żeby być dobrym adwokatem, nie wystarczy znać prawo, trzeba też w sposób zrozumiały formułować swoje myśli, odpowiednio argumentować. Ważne jest też rozumienie, na czym polega problem klienta w kontekście ustaw obowiązujących w danym kraju. Jak widać na przykładzie, adwokat musi posiadać konkretne dokumenty świadczące o ukończonych studiach czy posiadanych uprawnieniach, ale co ważniejsze, jeśli chodzi o jego skuteczność, musi umieć rozmawiać z klientem i ocenić jego problem. Istotne jest również, aby jasno się wypowiadał i umiejętnie poruszał się w gąszczu przepisów prawnych. 

Każdy ubiegający się o jakieś stanowisko mniej więcej wie, jakie powinien posiadać dokumenty potwierdzające jego specjalistyczną wiedzę i jakich umiejętności zawodowych się wymaga (znajomość prawa, anatomii człowieka, pisania na komputerze, znajomość obsługi programów komputerowych). Sytuacja gorzej wygląda ze znajomością wymaganych umiejętności dodatkowych, kompetencji psychologicznych potrzebnych do sprawnej realizacji obowiązków. 

Nie jestem w stanie opisać ich w kontekście każdego możliwego zawodu, jednak postaram się scharakteryzować je ogólnie, żeby każdy mógł samodzielnie ocenić, które są ważne w jego zawodzie. 

Ogólnie można podzielić umiejętności psychologiczne na trzy kategorie:
- potrzebne na każdym stanowisku, 
- wymagane do pracy z ludźmi, 
- ułatwiające pracę z zaawansowanymi technologiami lub abstrakcyjnymi zagadnieniami. 

Niektóre stanowiska wymagają osoby posiadającej silnie rozwinięty jeden z obszarów, inne preferują połączenie wielu kompetencji. Wszystko uzależnione jest od specyfiki pracy, czy polega na wykonywaniu jednej głównej czynności, czy pracownik musi co jakiś czas zmieniać charakter pracy i przechodzi z pracy przy komputerze do na przykład negocjacji handlowych z grupą kontrahentów. 

Kompetencje potrzebne na każdym stanowisku to:
- panowanie nad sobą, motywowanie się do pracy, odpowiednie nastawienie do pracy mimo złego dnia, 
- panowanie nad pracą, organizowanie jej, ustalanie priorytetów, 
- odporność na stres, który często działa dezorganizująco, 
- motywacja osiągnięć i nastawienie na realizację zadania, 
- komunikatywność, sumienność, gotowość do uczenia się. 

Kompetencje wymagane do pracy z ludźmi:
- zrozumiałe formułowanie własnych myśli, 
- umiejętność przekonywania, 
- umiejętność słuchania, 
- umiejętność przyjmowania krytyki, 
- zdolność do krytykowania innych bez wzbudzania konfliktów, 
- zdolność do budowania relacji z innymi, 
- umiejętność wzbudzania motywacji u współpracowników, inspirowanie do działania (bardzo ważne na stanowiskach wymagających bycia liderem), 
- zdolność do koordynowania pracy zespołu. 

Kompetencje z zaawansowanymi technologiami lub abstrakcyjnymi zagadnieniami (na przykład operator specjalistycznych urządzeń produkcyjnych, kontroler lotów, programista PHP):
- sprawne przetwarzanie informacji, 
- umiejętność szybkiego łączenia aktualnych zdarzeń (nagłych problemów) z wiedzą teoretyczną i praktyczną, 
- szybkie wyciąganie wniosków, analiza i synteza informacji. 

Idealny pracownik posiada wszystkie wymagane kompetencje, ma je rozwinięte i jest ich świadom. Potrafi w dowolnej chwili korzystać z nich i osiągać konkretne rezultaty. Zaskocz osobę rekrutującą i mów o tym, o czym myśli. Zaprezentuj takie przykłady z życia, które jednoznacznie świadczą o ich posiadaniu. Dodaj parę zdań od siebie, rozwijając wymagania z oferty i zaprezentuj, że wiesz dokładnie, na jakie stanowisko aplikujesz i bezproblemowo wymieniasz wymagane kompetencje. 

Marcin Wiśniowski 
Autor książki "Rozmowa kwalifikacyjna"
 


piątek, 1 lutego 2019

Jak rozliczać PIT w 2019 roku


Od 15 lutego 2019 roku urzędnicy sami przygotują nasze zeznania podatkowe.



Blisko połowa Polaków rozliczy się w tym roku z fiskusem za pomocą maksymalnie dwóch kliknięć. Osoby składające PIT-37 i PIT-38 będą mogły skorzystać z gotowego formularza. Urzędnik skarbowy wypełni go za podatnika. W każdej chwili będzie można sprawdzić swój e-PIT, zmienić dane, uzupełnić o ulgi czy darowizny. Od 2020 roku z ułatwienia skorzystają też przedsiębiorcy – do zeznań wypełnianych przez urząd dołączą PIT-28, PIT-36 i PIT-36L.

Usługa „Twój e-PIT” to kolejne ułatwienie w rozliczaniu się z fiskusem. Już rozliczając się za 2017 rok formularzem PIT-37 można było skorzystać z pomocy urzędnika, wystarczyło tylko wysłać wniosek PIT-WZ. Od tego roku, od 15 lutego administracja skarbowa przygotuje je sama, bazując na zgromadzonych danych z ZUS o opłaconych składkach na ubezpieczenia społeczne czy ubezpieczenie zdrowotne, które można odliczyć od podatku.

Administracja będzie korzystała również z bazy PESEL i jeżeli mamy dzieci i korzystamy z ulg podatkowych na dzieci, to z tejże bazy PESEL administracja skarbowa pobierze informacje dotyczące przysługujących nam ulg. Oczywiście będzie także korzystała ze swojej bazy danych, czyli ze składanych PIT-11 przez płatników, którzy nas zatrudniają. Tam będzie określona kwota przychodów, kwota kosztów uzyskania przychodu i kwota wpłaconych zaliczek na podatek dochodowy. 

Taki wypełniony PIT będzie można sprawdzić na portalu podatnika. Jeśli tego nie zrobimy – zeznanie zostanie automatycznie złożone 30 kwietnia.

Jeżeli chodzi o ulgi podatkowe, z których podatnicy chcieliby skorzystać, powinni po 15 lutego wejść na portal podatnika i przejrzeć swoje zobowiązanie podatkowe. Jeżeli to zobowiązanie, które przygotowała administracja skarbowa, nie zawiera ulg, do których mamy prawo za 2018 rok, będziemy mogli to zeznanie odpowiednio zmodyfikować i zatwierdzić, co będzie równoznaczne z jego złożeniem. 
Źródło: Newseria



Patriotyczne koszulki i gadżety

Patriotyczne koszulki i gadżety
Patriotyczne koszulki i gadżety

Porady Prawne Online