sobota, 10 sierpnia 2024

Moje serce bije w rytmie dżungli – opowieść z Amazonii


Beata Pawlikowska podkreśla, że Amazonia zajmuje szczególne miejsce w jej sercu. Choć zwiedziła wiele zakątków świata, dżungla amazońska jest dla niej przestrzenią, w której czuje się najlepiej i gdzie wraca, by naładować akumulatory. Jej relacje z Indianami, którzy żyją według jasnych zasad, opartych na uczciwości i prawdzie, są dla niej inspiracją. Podróżniczka zauważa kontrast między ich wartościami a chaosem moralnym współczesnej cywilizacji, który prowadzi do zagubienia wielu ludzi.


Nieznany świat kusi i zachwyca. Fot. px

Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. 

"Podróże pomagają i pozwalają poznać zupełnie inny sposób postrzegania rzeczywistości. Ja najchętniej wyruszam do takich miejsc, gdzie nie ma innych turystów i gdzie ludzie żyją zgodnie ze swoją pradawną cywilizacją, zupełnie inną od naszej. I kiedy jestem wśród nich, kiedy ich obserwuję i rozmawiam z nimi, to widzę, jak zupełnie inaczej można wszystko postrzegać, jak zupełnie inny system wartości można mieć" – mówi Beata Pawlikowska. I podkreśla, że nie wyobraża sobie już swojego życia bez podróży, bo każda wyprawa jest dla niej ważną lekcją i pomaga jej lepiej zrozumieć wiele spraw i zachować dystans. Jak jednak zaznacza, szczególny wpływ na zmianę jej sposobu myślenia mają eskapady w jedno wyjątkowe miejsce:

"Dzięki temu, że od ponad 30 lat jeżdżę do dżungli amazońskiej i mieszkam tam z Indianami, nauczyłam się patrzeć na naszą część świata z perspektywy indiańskiej i teraz myślę o Europie zupełnie inaczej, niż myślałam kiedyś" – mówi.

Po wielu latach różnych doświadczeń pisarka umie się odnaleźć w każdej sytuacji i szybko dostosować do warunków panujących w danym miejscu. Wie też, jak rozmawiać z ludźmi, którzy mieszkają na krańcach świata i nawet nie mają pojęcia, gdzie jest Polska:

"Oni nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak Europa. Kiedy przybywam do wioski indiańskiej, to ludzie pytają mnie, gdzie jest moja wioska, dlatego że z ich punktu widzenia cała planeta, wszystko, co istnieje na Ziemi, jest pokryte dżunglą, więc jest oczywiste, że przybyłam z innej wioski. I pytają, czy w mojej wiosce jest wystarczająco dużo jedzenia, bo dla nich to jest istotne do przetrwania. Albo kiedy pytają, jak się ona nazywa, to czasem mówię, że Polonia albo Polandia" – mówi Beata Pawlikowska.

Jak podkreśla, dobrze czuje się wśród Indian i bardzo ceni ich system wartości. Z jej obserwacji wynika bowiem, że zawsze mocno trzymają się określonych zasad, nie są wyrachowani i nie zależy im tylko na wyciąganiu korzyści dla siebie:

"Indianie posługują się na co dzień uczciwością i prawdą, a to są wartości, które może nie całkowicie zanikły, ale w obecnych czasach przestały być ważne dla ludzi. W naszym świecie nie wiadomo, komu wierzyć, a komu nie i co chwilę odkrywamy, że osoby, które wydawały nam się autorytetami, albo zostały zatrzymane podczas jazdy samochodem pod wpływem alkoholu, albo popełniły jakieś inne poważne przestępstwo. W naszym świecie nie wiadomo już, co jest prawdą, a co jest kłamstwem. Właśnie dlatego tak wielu ludzi jest zagubionych i nie wie, jak się odnaleźć w tej rzeczywistości. A w tamtym świecie są jasno określone zasady, ludzie nigdy niczego nie udają, są zawsze po prostu sobą i są uczciwi" mówi.

Podróżniczka nie ukrywa też, że myślała o tym, by kiedyś osiąść na stałe z dala od Polski i wieść tam życie w zgodzie z naturą:

"Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach i nawet kupiłam kawałek swojej własnej ziemi w Amazonii. Dwadzieścia pięć lat temu, kiedy podróżowałam po Amazonii, to przez przypadek poznałam Kolumbijczyka, który jest ornitologiem i który kupił kawałek ziemi w Brazylii. I ja właśnie od niego kupiłam kawałek dżungli. Mam nawet certyfikat. Ale uświadomiłam sobie, że przecież nie wytnę drzew, które tam rosną, żeby zbudować sobie domek. Mam jednak  swój kawałek dżungli, no ale to zawsze będzie dżungla. Jeżeli tam jestem, to rozwieszam sobie hamak między drzewami" mówi.

Pani Beata miała okazję być w wielu fascynujących i tajemniczych zakątkach naszego globu. Niektóre miejsca urzekły ją do tego stopnia, że pod wpływem emocji miała ochotę zostać tam na zawsze:

"Widziałam przecudowne miejsca i bywały takie chwile, że chciałam tam zostać. I może nawet kiedyś zostanę w którymś z tych miejsc, ale na razie zawsze ciągnie mnie z powrotem do Polski. Pamiętam kiedyś w Gujanie Francuskiej znalazłam się w absolutnie cudownym miejscu w maleńkiej osadzie nad rzeką. Ale wtedy pomyślałam, że jeżeli tam zostanę, nie wsiądę do czółna, nie wrócę do cywilizacji, to nikt nigdy mnie tam nie znajdzie"  dodaje.

Opowieść podróżniczki jest świadectwem głębokiego szacunku do przyrody i ludzkich wartości, które w jej oczach wydają się ginąć w zachodnim świecie. Jej relacja z Amazonią jest dowodem na to, jak bardzo miejsce może wpłynąć na człowieka, zmieniając jego sposób postrzegania świata i priorytety.

Oprac. na podst. Newseria, db 

  




poniedziałek, 5 sierpnia 2024

Benefity w nowoczesnym świecie pracy - co dziś przyciąga pracowników?


Wynagrodzenie przestało być jedynym wyznacznikiem atrakcyjności pracy. Dzisiejsze firmy rywalizują o najlepsze talenty, oferując innowacyjne benefity, które wychodzą naprzeciw zmieniającym się potrzebom pracowników. Od zdrowia psychicznego, przez rozwój zawodowy, po elastyczne formy urlopów – oto, jak wygląda współczesny rynek świadczeń pozapłacowych.


Fot. px

Tradycyjne benefity to za mało 

Choć wciąż popularne, tradycyjne benefity, takie jak pakiety medyczne czy karty sportowe, nie wystarczają, aby przyciągnąć i zatrzymać pracowników. Z raportu „Barometr Polskiego Rynku Pracy” wynika, że takie świadczenia jak paczki świąteczne (57%), opieka zdrowotna i zajęcia sportowe (po 52%) są traktowane jako standard. Firmy, które chcą się wyróżnić, sięgają po bardziej unikalne rozwiązania.

„Dopiero kombinacja tradycyjnych benefitów z nowatorskimi rozwiązaniami pozwala na tworzenie atrakcyjnych pakietów, które nie tylko przyciągają, ale również zatrzymują najlepszych pracowników, tworząc jednocześnie przyjazne i motywujące środowisko pracy” – podkreśla Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.

Zdrowie psychiczne w centrum uwagi 

Pakiety medyczne są standardem, ale często brakuje w nich elementów wspierających zdrowie psychiczne. Tymczasem coraz więcej firm dostrzega, jak ważny jest dobrostan emocjonalny pracowników.

Na przykład Meditopia oferuje wirtualne sesje terapeutyczne na żądanie oraz spersonalizowane programy medytacji i uważności, dostosowane do indywidualnych potrzeb pracowników. Logo wprowadziło program mindfulness, który pomaga pracownikom radzić sobie ze stresem, poprawia sen i zwiększa produktywność. 

Rozwój zawodowy 

Inwestowanie w rozwój pracowników nie ogranicza się już do szkoleń wewnętrznych. Dziś firmy stawiają na mentoring, finansowanie edukacji i indywidualne programy rozwoju.

General Electric prowadzi program rozwoju przywództwa, który łączy pracowników z doświadczonymi liderami. Z kolei Amazon w ramach inicjatywy Career Choice pokrywa aż 95% kosztów kursów zawodowych, co umożliwia zdobycie nowych kompetencji zarówno w firmie, jak i poza nią.

Praca zdalna na Twoich zasadach 

Praca zdalna to coś więcej niż możliwość pracy z domu. Firmy wspierają swoich pracowników, oferując fundusze na stworzenie ergonomicznego biura domowego lub elastyczne godziny pracy.

Twitter zapewnia jednorazowe wsparcie w wysokości 1000 dolarów na zakup sprzętu biurowego, a Spotify pozwala na ustalanie własnego harmonogramu pracy, co zwiększa komfort i efektywność.

Nowoczesne podejście do urlopu

Nieograniczony urlop? Czemu nie! Coraz więcej firm ufa swoim pracownikom, wierząc, że potrafią odpowiedzialnie zarządzać czasem. Pracownicy mają możliwość brania tyle wolnego, ile potrzebują, pod warunkiem, że zrealizują swoje zadania i założone cele. HubSpot oferuje nielimitowane dni wolne, podczas gdy Adobe umożliwia czterotygodniowe płatne urlopy sabatyczne po pięciu latach pracy. To doskonała okazja, by zrealizować osobiste projekty, podróżować czy zdobywać nowe doświadczenia.

Rynek pracy dynamicznie się zmienia, a wraz z nim potrzeby pracowników. Innowacyjne benefity, skupione na zdrowiu psychicznym, rozwoju zawodowym czy elastycznych formach pracy, stają się kluczem do sukcesu. Firmy, które zainwestują w te obszary, nie tylko przyciągną najlepsze talenty, ale także stworzą zaangażowane i lojalne zespoły. Czy Twoja firma jest gotowa na takie zmiany? 

Oprac. na podst. Newseria, db



Patriotyczne koszulki i gadżety

Patriotyczne koszulki i gadżety
Patriotyczne koszulki i gadżety